Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od naszych czytelników.
Jak wyjaśnia w rozmowie z portalem bilgorajska.pl Milena Wardach rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju zgłoszenie wpłynęło po godz. 22, w niedzielę, 15 listopada.
Dyspozytor pogotowia poinformował o mężczyźnie, który trafił do miejskiego szpitala z raną kłutą brzucha. Funkcjonariusze udali się do szpitala, by porozmawiać z poszkodowanym. Odmówił on udzielenia jakichkolwiek informacji. - Nie chciał powiedzieć jak doszło to tego, że doznał obrażeń. Nie żądał też od policjantów ścigania sprawcy - mówi rzecznik Wardach.
Nie było więc informacji o popełnieniu przestępstwa. Ustalono, że do zdarzenia doszło na ul. Kościuszki w Biłgoraju, w okolicy jednego z barów, jednak nie w samym lokalu. Na tym policja zakończyła czynności. Jeszcze tej samej nocy mężczyzna, na własne życzenie, wypisał się ze szpitala.