Spotkanie plantatorów tytoniu, w którym udział wzięło kilkadziesiąt osób, zorganizował poseł na Sejm RP Piotr Olszówka. Konferencja odbyła się w Pensjonacie Roztocze w Obszy.
Wszystkich uczestników witał gospodarz gminy wójt Andrzej Placek. Wśród zaroszonych gości byli m.in. wiceminister finansów Wiesław Janczyk, zastępca dyrektora departamentu Rynków Rolnych w Ministerstwie Rolnictwa Marian Borek, poseł Sławomir Zawiślak, wojewoda lubelski Przemysław Czarnek, zastępca kierownika ARMiR w Biłgoraju Tadeusz Kraczek, kierownik oddziału KRUS w Biłgoraju Jan Rój, czy dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju Danuta Łagożna. Obecny był też Przemysław Noworyta, dyrektor Polskiego Związku Plantatorów Tytoniu.
Spotkanie miało na celu dyskusję o sytuacji na rynku tytoniowym. Roczne dochody do budżetu państwa z podatku akcyzowego od wyrobów tytoniowych sięgają prawie 18 miliardów zł. Sporym problemem pozostaje jednak szara strefa, która na naszym terenie ma się świetnie ze względu na bliskość granicy.
- Jestem optymistą jeżeli chodzi o polski tytoń. Cieszę się, że tak licznie państwo przybyli na to spotkanie, bo nam wszystkim zależy na tym, by biznes tytoniowy był aktywny, a plantacje się rozwijały. W ten sposób wzbogacając się sami wzbogacamy nasz kraj. Chciałbym, żebyśmy kiedyś mogli używać polskiej marki tytoniu i szczycić się tym w Unii Europejskiej i na całym świecie, powszechnie bowiem wiadomo, że nasz tytoń jest bardzo dobrej jakości, nigdzie poza Polską nie sortuje się ręcznie tego produktu - mówił poseł Piotr Olszówka i zaznaczył, że ma zamiar wprowadzić ustawę dotyczącą podatku akcyzowego od tytoniu. - Jest to bardzo potrzebna ustawa, obecnie czeka na ustalenia międzyresortowe, musi zostać dopracowana tak, by nie szkodziła rolnikom, a zwalczała szarą strefę - dodał.
O kwotach jakie państwo osiąga z podatku akcyzowego mówił minister Wiesław Janczyk, najbliższy współpracownik ministra Mateusza Morawieckiego. - Kwota wpływu na poziomie 18 mld zł niewiele się zmienia od 2010r., ale w 2006r. wynosiła 11,2 mld zł. Wtedy wydawało się już, że uprawa tytoniu będzie produkcją zanikającą, okazało się, że tak się nie stało. Ówczesne prognozy i obawy o marginalizację przemysłu nie potwierdziły się. Przemysł tytoniowy w Polsce w sposób nieudany został wyprzedany w sensie przetwórstwa i produkcji finalnego wyrobu i pozostała sfera produkcji, a rolnicy zostali odcięci od zakładów, które były przecież w takich zagłębiach tytoniowych jak państwa teren - mówił minister.
Podkreślił, że działając w zaistniałej sytuacji chciałby stworzyć możliwie najlepsze regulacje w tym zakresie. - Stąd takie spotkania, chcę się od państwa dowiedzieć, czego oczekujecie byście mieli komfort uprawy, bo nie jest prawdą, że ludzie przestaną palić papierosy i nie jest uzasadnione mówienie z fałszywą obłudą o szkodliwości palenia i uzależnieniu. Ta retoryka oczywiście obowiązuje, ale życie i obrót gospodarczy idą w poprzek takiej tezie - dodał minister Janczyk.
Podczas spotkania odbyło się także szkolenie dla rolników dotyczące zatrudnienia obcokrajowców do prac sezonowych w rolnictwie.