~ ak®  do ~ Anonim   Ja pierniczę same oszołomy !!!!
W ciągu roku o mało bym potracił paręnaście saren i kilkadziesiąt dzików .A wszystko w okolicach parków miejskich i zagajników. Darujcie sobie te nieprzemyślane niczym nie poparte komenty . Fakt jest taki, że narzekało się na komuchów ale ONI mimo,że strzelali i kłusowali na potęgę to stan pogłowia dzikich zwierząt był utrzymywany na jakimś tam w miarę dobrym poziomie.Spytajcie rolników i tych kierowców którzy jeżdżą 10 km/h mniej gdy widzą znak ,,dzikie zwierzęta"
A mimochodem zapodam Wam ,,miszczunie kerownicy" -nie zap..dalajcie tak jak szaleni gdy jak byk stoi znak ,,dzikie zwierzęta" bo PZU czy inny ubezpieczyciel Wam ani Zeta nie wywali za szkodę gdy taki znak stoi a i Policja sadzi mandaty w kwocie 500 pln ,o punktach nie wspomnę.
Faktem jest, że jest za dużo dzikiej zwierzyny !!!!! która powinna być odstrzeliwana.?na Madagaskar ani do Obozów Koncentracji niestety ich nie wywiozą-to informacja dla miłośników zwierząt./
A !! i zamykajcie drzwi od bram klatek schodowych a nawet wiaty śmietników.
Niedawno rano idę sobie do roboty /wcześnie rano to z latarką ,żeby nie wleźć w jakie psie gówno od ,,miłośników zwierząt inaczej"/ Odwracam się czy już jedzie kolega a tu 50 metrów za mną przechodzi sobie przez drogę locha .Locha tak wielka na połowę jezdni.Wpierw pomyślałem, że to włochaty niedźwiedź.Dopiero gdy za nią przechodziło paręnaście mniejszych dzików tom nieco zelżał na ochocie samozesrania się w gacie ze strachu. Ale zgasiłem latarkę i spokojniutko poszedłem dalej.A te stado poszło sobie najspokojniej w stronę śmietników. Teraz wiem kto potrafi przewrócić śmietnik na czterech kołach a znalezione tam maszkiety porozwalać po placu.
A sąsiadki na klatkach schodowych pozostawiają nylonowe torby ze śmieciami.
Ciekawie by było jak by takiemu stadku przyszło do głowy za resztkami żarcia wiedzione zapachami drzwi z samozamykaczem się zamknęły i ten kwik ryk hałas i taka locha naparła swym ciałkiem na któreś drzwi od mieszkania ?
Lisów też jest od c h o l e r y w miastach i okolicach miast ,parków zagajników itd.
Doszło do tego w obrębach miast, że za dnia grzybiarze boją się zapuszczać w zagajniki bo tam grasują sobie dzikie świnie./nie mylić z tymi z Black Red White bo ona gorsze i bardzo perfidne/
Za to przed zimą bażanty są tłuste :-)