BIŁGORAJ BIŁGORAJ 2018.03.08 14:54 Sędzia Zbigniew Łupina, karnista z Sądu Rejonowego w Biłgoraju, został członkiem Krajowej Rady Sadownictwa. Wyboru 15 nowych członków KRS dokonał Sejm RP, a biłgorajski sędzia został zgłoszony przez klub Kukiz’15. fot. BTK Przy nieobecności posłów opozycji na sali, 6 marca Sejm RP przegłosował wybór 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Dziewięciu kandydatów wskazał klub PiS, a sześciu klub Kukiz'15. To efekt nowelizacji ustawy o KRS. Wśród zgłoszonych przez ruch Kukiza kandydatów był sędzia Zbigniew Łupina z Sądu Rejonowego w Biłgoraju. Za jego kandydaturą przemawiało wieloletnie doświadczenie zawodowe w wymiarze sprawiedliwości. Sędzia Zbigniew Łupina ma 58 lat, pochodzi z gminy Turobin, a w biłgorajskim sądzie orzeka od 1992 roku. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie i w 1984 roku rozpoczął aplikację w Sądzie Rejonowym w Lubartowie, a egzamin sędziowski zdał w 1987 roku. Przez kolejne trzy lata był asesorem sądowym w okręgu Sądu Wojewódzkiego w Zamościu, pełniąc czynności w Sądzie Rejonowym w Biłgoraju. W latach 1990-1992 orzekał w Sądzie Rejonowym w Tomaszowie Lubelskim, skąd przeszedł do sądu w Biłgoraju. - Najważniejszym powodem kandydowania do Krajowej Rady Sądowniczej była konieczność obsady konstytucyjnego organu państwa, w sytuacji obstrukcji części środowiska. Sprawując funkcję członka Krajowej Rady Sądownictwa nadal będę orzekał w Sadzie Rejonowym w Biłgoraju, w połowie zakresu czynności - wyjaśnia sędzia Zbigniew Łupina.
Głosowaniu w sejmie towarzyszyły burzliwe emocje. To efekt długiego sporu, który podzielił opinię publiczną oraz środowiska prawnicze. Minister Zbigniew Ziobro i popierający wybór sędziów do KRS przez Sejm RP wskazywali, że jest to rozwiązanie stosowane w innych krajach europejskich. Przywraca częściową kontrolę demokracji - poprzez Sejm RP - nad wyborem sędziów. Natomiast opozycja i przeciwnicy tego rozwiązania uważają, że nominacje partyjne wpłyną na niezawisłość sądów. Ostatecznie za przyjęciem ustalonej listy 15 kandydatów głosowało 267 posłów, nikt nie głosował przeciw. Wstrzymało się dwóch posłów. Opozycja nie wzięła udziału w głosowaniu. RED.
REKLAMA
0 głosów
Na forum istnieje możliwość oceny wypowiedzi, można oddawać głosy pozytywne jak i negatywne.
Najwyżej oceniane komentarze
1ad-63f
|
~ Old-Boy Na temat! Mógłbym swój komentarz zamknąć powiedzeniem: "Kto nie ryzykuje szampana nie pije" - ale pozwolę sobie na parę zdań. Sędzia z dużym doświadczeniem i dorobkiem, musi sobie zdawać sprawę po co przyjął propozycję kandydowania do KRS! Nie wielu sędziów dało się "skusić" na tę propozycję! Dlaczego niewielu? Daje do myślenia (o "tajnych" listach poparcia nie wspominając). Odwoływanie się do wyższych celów, "odpowiedzialności za kraj" itp. to... mocno naciągane słowa i przesadzony argument! Czy (na miejscu każdego innego sędziego) warto było ryzykować dorobek i "spokój normalnej, dotychczasowej pracy" i czekać na "zaszczyty" -Może tak, może nie! Czas pokaże (prywatnie życzę Naszemu lokalnemu sędziemu!). A co, jak to wszystko się "odwróci"? Wszak wielu profesorów prawa było/jest zdania, że zmiany w sądownictwie (SN, Trybunał, KRS) "to czysta polityka zamiast gwarancji niezawisłości sądów i sędziów... a tworzony nowy KRS to kolejny podporządkowany organ władzy wykonawczej" (chodzi oczywiście w istocie o zachowanie trójpodziału władzy). Nie mamy czym się chwalić, po ponad 25 latach niepodległości....
|
Ostatnio dodane komentarze
13a-c0a
|
~ Kaczyodór Znaczy się "prawy i sprawiedliwy":)
|
d63-1b0
|
~ gosc do ~ Obywatel Obywatel Szeliga,,,, nie kompromituj sie
|
795-c21
|
~ aa do ~ bvbg analfabeta..
|
3a8-c44
|
~ aa kolaborant pisowski..WSTYD!!!
|
579-14f
|
~ jkk do ~ adam Może nie wszystko jest cacy ale trzeba rozkręcić ten układ który pozwalał na okradanie Polski.
|
1c2-50e
|
~ adam do ~ jkk albo inaczej politycy pisu mają wybierać 23 z 25 kandydatów na sędziów SN a krs zaopiniować czyli zatwierdzić,to jak myślisz kto kogo wybierze? poczytaj trochę
|
819-89c
|
~ adam do ~ jkk ale sędziów do sądu najwyższego wybiera krs to na jedno wychodzi nie sądzisz?
|
4dc-cb4
|
~ jkk do ~ adam KRS nie ocenia ważności wyborów tylko SN (Sad Najwyższy )
|
481-bfc
|
~ j64 MARZEC 1968 – czy to była „zbrodnia przeciwko ludzkości”, czyli de facto ludobójstwo popełnione przez Polaków na Żydach? Według „Gazety Wyborczej” w marcu 1968 roku Polacy dokonali „zbrodni przeciwko ludzkości”, czyli… ludobójstwa na Żydach. Tylko tak można to rozumieć. Jest to szyderstwo z prawdziwych ofiar niemieckiego ludobójstwa, którzy naprawdę byli wypędzani, wiezieni w bydlęcych wagonach do obozów zagłady i obozów koncentracyjnych i tam unicestwiani. Jest to jednocześnie przekroczenie granicy śmieszności: tonący g… się chwyta, czyli owa „Gazeta” stosuje chwyty najbardziej niegodziwe. Emigranci marcowi mogli zabrać (lub wcześniej sprzedać) swój dobytek, wyjeżdżali luksusowymi expresami do Wiednia i Paryża, uzyskując na Zachodzie status osób… prześladowanych politycznie w ustroju komunistycznym.
|
9ee-5e5
|
~ bfgf Dlaczego w Biłgoraju nie ma sądu pracy tylko w Zamościu?Gdzie jest inspektor pracy i kontrole w zakładach gdzie zmusza się ludzi do tyrania nielegalnie w soboty?
|
c35-01d
|
~ adam do ~ jkk jak obywatele zmienią sejm jak pis do tego nie dopuści dzięki krs po to tam wsadzili swoich? tak ciężko zrozumieć
|
498-158
|
~ do Ewa ,Anna ; musicie mieć mocne dowody żeby tak pisać , bo bez nich cienko was widzę , mimo że człowieka nie znam
|
a45-d91
|
~ ngh a Walcowa to uczciwa?wszyscy siebie warci na stołkach takie pokolenie ,Bóg dal ręce żeby brały to ich praca
|
4c8-e3c
|
~ jkk do ~ adam Nad sadem kontrole będzie mieć Sejm. I tak powinno byc. Fikcyjna niezależność sądu była patologia. za 2 lata obywatele moga zmienić Sejm. I nie będzie PISu tylko np nowoczesna.
|
678-2bb
|
~ NGC 224 wyrazy głębokiego współczucia dla tego pana który wyraził chęć Oziobrowania się .
|
e8d-d27
|
~ adam do ~ jkk sąd rządzony przez pisowców to nie patologia? będą decydować o ważności wyborów a ja im nie wierzę bo to oszuści a ty chyba nie wiesz o co w tym chodzi
|
c04-047
|
~ jkk Brawo dla Pana. Zmiany są na korzyść. Na pewno stan który był , był patologia.
|
ccb-e13
|
~ Obywatel Dobrze że facet ma odawgę. Takich się chwali. Tak samo w Biłgoraju zmienić trzeba Rosłana. To już 16 lat. Wystarczy tego. Gdzie nowe duże zakłady i miejsca pracy?
|
a3f-0ea
|
~ adam trochę wstyd że z z kilku tysięcy sędziów do krs zgłosiło tylko 18 chętnych bo nikt nie chce brać udziału w tej farsie jaką jest krs ziobry a wśród nich człowiek z biłgoraja parcie na szkło silniejsze niż resztki przyzwoitości
|
255-d5b
|
~ ten biłgoraj to pechowe miasto najpierw Palikot a teraz człowiek od tego grajko-muzyka i jeszcze Rosłan z tą lewacką Radą Miasta blokujący powstawanie miejsc pracy. Musimy w nadchodzących wyborach wybrać ludzi prawicowych nareszcie przyczynią się do powstania prawdziwego kasyna i domu uciech dla facetów , tylko oni wiedzą że rozwój miasta to podstawa zatrzymania młodzieży w mieście.
|
294-f3e
|
~ bvbg Gdzie Biłgorajski KOD? nie palą świeczek przed sądem?Proponuję napisać skargę do Papierza na zamach demokracji w Biłgoraju i Europie
|
1ad-63f
|
~ Old-Boy Na temat! Mógłbym swój komentarz zamknąć powiedzeniem: "Kto nie ryzykuje szampana nie pije" - ale pozwolę sobie na parę zdań. Sędzia z dużym doświadczeniem i dorobkiem, musi sobie zdawać sprawę po co przyjął propozycję kandydowania do KRS! Nie wielu sędziów dało się "skusić" na tę propozycję! Dlaczego niewielu? Daje do myślenia (o "tajnych" listach poparcia nie wspominając). Odwoływanie się do wyższych celów, "odpowiedzialności za kraj" itp. to... mocno naciągane słowa i przesadzony argument! Czy (na miejscu każdego innego sędziego) warto było ryzykować dorobek i "spokój normalnej, dotychczasowej pracy" i czekać na "zaszczyty" -Może tak, może nie! Czas pokaże (prywatnie życzę Naszemu lokalnemu sędziemu!). A co, jak to wszystko się "odwróci"? Wszak wielu profesorów prawa było/jest zdania, że zmiany w sądownictwie (SN, Trybunał, KRS) "to czysta polityka zamiast gwarancji niezawisłości sądów i sędziów... a tworzony nowy KRS to kolejny podporządkowany organ władzy wykonawczej" (chodzi oczywiście w istocie o zachowanie trójpodziału władzy). Nie mamy czym się chwalić, po ponad 25 latach niepodległości....
|
8f4-bc2
|
~ j64 Oto jesteśmy w przededniu 50 rocznicy tak zwanych „wydarzeń marcowych” z roku 1968. Środowiska żydowskie w Polsce i za granicą, wmontowują tę rocznicę w tak zwaną „pedagogikę wstydu”, obliczoną na wywołanie w Polakach poczucia winy wobec Żydów, prawdopodobnie po to, by łatwiej ich psychicznie zdominować, bez konieczności uciekania się do terroru, który zawsze robi niedobre wrażenie. Tymczasem w 1968 roku mieliśmy do czynienia z jednej strony z przepychanką między dwoma komunistycznymi gangami, rozpoczętą jeszcze po śmierci Stalina, kiedy trzeba było nieubłaganym palcem wskazać odpowiedzialnych za potworne zbrodnie. Tak powstały w polskiej partii komunistycznej frakcje „Żydów” i „Chamów”, które próbowały to odium zrzucić na siebie nawzajem. Październik 1956 roku trochę ten konflikt przytłumił, ale po wojnie sześciodniowej na Bliskim Wschodzie rozgorzał on na nowo. Tym razem „Chamy”, czyli frakcja tak zwanych „partyzantów” wzięła odwet na „Żydach”, ale odwet – powiedzmy sobie – safandulski, bo umożliwiła im wydostanie się z cudnego raju. Tę sytuację znakomicie ilustruje anegdotka o Aaronku, którego dyrektor szkoły przyłapał podczas lekcji na szkolnym boisku. - Dlaczego nie na lekcji – pyta surowo? - Bo, panie dyrektorze, logiki nie ma – odpowiada Aaronek. - Jak to: logiki nie ma, co to ma znaczyć – dopytuje się dyrektor. - Bo ja, panie dyrektorze – tłumaczy Aaronek – zesmrodziłem się i pan nauczyciel wyrzucił mnie z klasy. Teraz oni wszyscy tam siedzą, a ja chodzę po świeżym powietrzu. Warto o tym pamiętać, kiedy będziemy słuchali dramatycznych opisów męczeństwa, jak to Żydzi podówczas byli usuwani z pracy i zmuszani do wyjazdu. Zatrzymajmy się chwilę nad tym, co to były za miejsca pracy. W najlepszym razie – w komunistycznym aparacie propagandowym. Dalej – w aparacie gospodarczym, albo partyjnym i wreszcie – w bezpiece, czyli komunistycznym aparacie terroru. Oczywiście wyjeżdżając na Zachód nie wypadało się przechwalać uczestnictwem w komunistycznym aparacie terroru czy propagandy, więc im bardziej taki jeden z drugim marcowy emigrant miał ręce umazane we krwi polskich patriotów, tym skwapliwiej drapował się w kostium męczeński i tym głośniej krzyczał o „polskim antysemityzmie”. Tymczasem marzec 1968 roku to pierwsze po poznańskim Czerwcu masowe wystąpienie przeciwko komunizmowi, w którym główną rolę odegrała młodzież studencka, a więc – drugie pokolenie AK-owców, wdeptywanych w ziemię również przez Żydów w służbie Stalina. Ale o tym nikt nie przypomni, bo rocznicowy przekaz będzie koncentrował się na żydowskich arywistach, awansowanych na tę okoliczność do rangi „polskiej elity”. Część tych arywistów w 1968 roku wyjechała na Zachód, ale część została – bo kto nie chciał, to nigdzie wyjeżdżać nie musiał. I część tych, którzy zostali, tworzy dziś w Polsce piątą kolumnę, dostarczając zagranicy paliwa dla rozmaitych antypolskich kampanii. Wspomniał o tym ostatnio Bronisław Wildstein – że największym problemem w rozmowach, jakie prowadził w Izraelu było to, że strona izraelska informowana jest o Polsce przez środowiska wrogie naszemu krajowi i Polakom. Tę sytuację również ilustruje anegdotka z tamtych czasów, jak to Chińczycy uderzyli na Związek Sowiecki, docierając aż do Polski. Kiedy działania wojenne ustały, do chińskiej komendantury w Warszawie zostali wezwani partyjni dygnitarze, żeby utworzyli tubylczą administrację. Jako pierwszy do chińskiego komendanta wszedł Mieczysław Moczar. Mija pół godziny, mija godzina, mija półtorej, wreszcie po dwóch godzinach Moczar wychodzi oblany zimnym potem, blady, słaniając się na nogach. Podbiegają do niego pozostali i ze zgrozą i współczuciem pytają: tacy straszni są ci Chińczycy? - Chińczycy to jeszcze nic – odpowiada słabym głosem Moczar. - Najgorszy jest Cyrankiewicz. Źródło: Stanisław MICHALKIEWICZ
|
65b-8c2
|
~ SB ze świeczkami w Polsce... Pamiętam jak Renia Rogowska stała ze świeczką pod sądem ... po co tam stalaś Reniu???
|
0a8-ac9
|
~ sąsiad to ten co go prawo nie obowiązuje i parkował auto w bramie na przeciwko sądu że śmieciarka nie mogła śmieci odbierać mimo zgłaszania sprawy do straży miejskiej i oczywiście do samego sędziego jak i do prezesa sądu. No brawo,brawo
|
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu bilgorajska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
|
|
reklama
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
|