Do bulwersującego zdarzenia doszło we wtorkowy wieczór, 10 września, w Biłgoraju.
Przy jednej z klatek bloku znajdującego się przy u. Nadstawnej znaleziony został mały pies, który był przywiązany plastikowym sznurkiem do metalowej barierki. - Biały sznurek z tworzywa sztucznego jest używany w rolnictwie i ogrodnictwie. Czerwona obroża, którą suczka miała na szyi jest nowa, była za duża na suczkę, ktoś dorobił w niej dziurkę, by dopasować obwód - informuje Biłgorajskie Stowarzyszenie Opieki Nad Zwierzętami "Podaj Łapę".
Suczka jest mała, zadbana i wyraźnie przestraszona sytuacją. Ten kto porzucił zwierzę powinien liczyć się z karą. Takie zachowanie jest przestępstwem zagrożonym karą do nawet 3 lat pozbawienia wolności. Dlatego pracownicy stowarzyszenia, którzy zaopiekowali się psem proszą o udzielanie informacji o osobie, która mogła być sprawcą porzucenia. - Ktoś może widział osobę która wysiadała z tym psem z auta, albo niosła tego psa na rękach, albo prowadziła. Może ktoś rozpoznaje suczkę? Prosimy o wszelkie informacje na nr tel 501 149 566 - apelują.
Szukamy też właściciela innej suczki, która została znaleziona w niedzielne popołudnie, 8 września, w Małpim Gaju, w pobliżu ul. Włosiankarskiej. Poszukiwany jest właściciel lub nowy dom, obecnie zwierzę ma tymczasowe schronienie, jeśli nie uda się znaleźć opiekuna trafi do schroniska. Suczka jest bardzo kontaktowa, jednak nowy właściciel powinien pamiętać, że będzie dużym psem w typie owczarka niemieckiego (obecnie ma ok. 4 miesięcy). Wszelkie informacje pod nr tel. 501 149 566.
fot. Biłgorajskie Stowarzyszenie Opieki Nad Zwierzętami "Podaj Łapę"