Jak informuje w rozmowie z portalem bilgorajska.pl mł. asp. Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju do pierwszego zdarzenia doszło w czwartkowe popołudnie 27 lutego, na ul. Poniatowskiego w Biłgoraju, na wysokości kościoła pw. Św. Jana Pawła II. Zgłoszenie o zdarzeniu biłgorajscy policjanci otrzymali o godz. 15. Samochód osobowy marki Skoda, którym jechała 30-letnia kobieta wjechał w tym auta marki Toyota, za kierownicą którego siedział 53-latek. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, a zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Kierowcy byli trzeźwi.
Do kolejnej kolizji doszło zaledwie pół godziny później tuż przy wyjeździe do Frampola od strony Biłgoraja. Zderzyły się samochody osobowe marki Toyota oraz Land Rover. Przyczyną zdarzenia było niezachowanie bezpiecznej odległości przez kierującego toyotą 53-latka. Poszkodowaną była 51-letnia kobieta, która jechała land roverem. Podróżowała z 52-letnim pasażerem. Obyło się bez poważnych obrażeń. Skończyło się na mandacie i uszkodzonych autach.
Do następnego zdarzenia policjanci byli wzywani ok. godz. 19. Tym razem do kolizji, której przyczyną było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, doszło na ul. Tarnogrodzkiej w Biłgoraju. Kierujący samochodem marki Volkswagen 26-latek z gminy Biłgoraj wymusił pierwszeństwo przejazdu na kierującym audi 21-latku, który jechał z 45-letnią pasażerką.
Kierujący zostali zbadani na obecność alkoholu, byli trzeźwi. Konieczna była interwencja medyczna, okazało się jednak, że nikomu nic poważnego się nie stało, a zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa.