Wraca sytuacja, którą znamy z wiosny tego roku. Walka z pandemią koronawirusa wkroczyła w nową fazę i po etapie rozluźnienia, jaki mieliśmy latem, rozpoczyna się ponowne wprowadzenie daleko idących ograniczeń w codziennym funkcjonowaniu.
Niestety zmiany, które wejdą w życie od najbliższej soboty, 24 października, odczujemy wszyscy. Cały kraj znalazł się w czerwonej strefie, czyli tej z największymi obostrzeniami. O nowych zasadach poinformował premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowej (23 października) konferencji prasowej.
Restrykcje obejmują następujące sfery:
Edukacja, kultura i sport:
- nauka w klasach 4-8 w trybie zdalnym
- od godz. 8 do godz. 16 przemieszczanie się osób do lat 16 jedynie pod opieką dorosłego
- szkoły wyższe i ponadpodstawowe - jedynie nauka w trybie zdalnym
- wydarzenia sportowe bez udziału publiczności
- wydarzenia kulturalne - do 25% publiczności
- zawieszona działalność basenów, siłowni
Gospodarka:
- zawieszenie działalności sanatoriów
- zakaz działalności stacjonarnej dla lokali gastronomicznych i restauracji
- 5 osób na 1 kasę w placówkach handlowych do 100 mkw
- 1 osoba na 15 mkw w placówkach handlowych w lokalach pow. 100 mkw
- w transporcie publicznych o 50% zajętych miejsc siedzących lub 30% wszystkich
Życie społeczne:
- ograniczenie imprez, spotkań, zebrań oraz zgromadzeń publicznych do 5 osób spoza gospodarstwa domowego
- ograniczenie przemieszczania się osób 70+ (z wyłączeniem wykonywania czynności zawodowych, zaspokajania niezbędnych potrzeb życia codziennego, sprawowania lub uczestniczenia sprawowania kultu religijnego).
- Te obostrzenia są poważne, ale liczę na to, że gospodarka będzie pracować szybciej niż wiosną, nie zamykamy zakładów produkcyjnych, ale wszędzie powinny obowiązywać ścisłe zasady sanitarne, by obostrzenia nie musiały być jeszcze poważniejsze - mówił Mateusz Morawiecki i apelował o ograniczenie ilości kontaktów społecznych.
Jak zaznaczył szef rządu efekty mogą przyjść po 10-14 dniach jeśli wszyscy będziemy się stosować do obostrzeń. - Mam nadzieję, że tę walkę wygramy. Zróbmy wszystko, by chronić życie swoje i najbliższych - mówił dalej.
- Przed nami krytyczny tydzień, teraz przesądzie się czy będziemy mieć do czynienia z dalszą wykładniczą eskalacją epidemii, czy uda nam się ją powstrzymać. Niestety spełniają się czarne scenariusze - podkreślił minister zdrowia Adam Niedzielski i dodał: - Nasza służba zdrowia cały czas zachowuje wydolność i sprawność operacyjną, ale należy pamiętać, że jesteśmy w trudnym czasie, dawno poza strefą komfortu, musimy zrobić wszystko, by zahamować dalszy rozwój pandemii.
Dziękował też premierowi za podjęcie odważnych decyzji, które dają szansę na zmianę i powstrzymanie przebiegu pandemii.
Andrzej Horban, doradca premiera, przypomniał za to, że śmiertelność z powodu koronawirusa SARS-CoV-2 wynosi ok. 2 %, a "zjadliwość" wirusa jest zdecydowanie mniejsza niż to było w pierwszej fali.
Najnowsze statystyki zakażeń i zachorowań znajdą Państwo w artykule pt. 743 zakażenia koronawirusem w Lubelskiem w ciągu doby.