- Celem pozyskania środków na realizację pilnych i ważnych zadań strategicznych z udziałem środków zewnętrznych w zakresie infrastruktury miejskiej planuje się ograniczenie czasowe oświetlenia ulicznego dla niektórych ulic miasta o mniejszej wrażliwości dla ruchu kołowego w godzinach nocnych - pisze burmistrz Janusz Rosłan.
Na szczęście ograniczenia nie będą obowiązywały na wszystkich miejskich ulicach. Oświetlone tak jak do tej pory pozostaną: ul. Kościuszki, Zamojska, Lubelska, Janowska, Krzeszowska, Boh. M. Cassino, Al. Jana Pawła II, Plac Wolności. - Radni zgłosili także potrzebę dołączenia jeszcze ulicy Poniatowskiego, padła również bardzo rozsądna propozycja, aby być cały czas w kontakcie z policją, po by mieć pewność, że podczas gdy oświetlenie uliczne jest wyłączone nie zanotowała ona większej ilości niebezpiecznych zdarzeń - stwierdził burmistrz.
Jeszcze nie zapadła decyzja o terminie wprowadzenia zmian. Burmistrz czeka na kolejne propozycje radnych dotyczące ulic, które powinny być oświetlone bez przerw. Prawdopodobnie ciemność na ulicach zobaczymy nie wcześniej niż w połowie kwietnia. A nowe zasady oświetlenia będą wyglądały następująco: "w okresie letnio-jesiennym do końca października planuje się ograniczenie świecenia do godz. 1:00, natomiast w okresie zimowym planuje się ponowne włączenie oświetlenia od godz. 5:00 do świtu". Oszczędności, jakie miasto uzyska szacowane są na kwotę ponad 150 tys. zł (za okres 9 miesięcy).
Takie próby oszczędzania były już wcześniej podejmowane. - Tak, były takie sytuacje na początku mojej pierwszej kadencji, czyli ok. roku 2003. Przyniosły wtedy wymierne korzyści. Oszczędności były znaczące, a przestępczość nie wzrosła - podsumował burmistrz Rosłan.