W czwartek 23 lutego na trasie wojewódzkiej nr 835 doszło do kolizji z udziałem dwóch samochodów osobowych. Kierująca jednym z pojazdów gwałtownie zahamowała, by nie potrącić dzikiego zwierzęcia. Jak skończyła się ta sytuacja?
Zgłoszenie o tym zdarzeniu biłgorajska policja otrzymała po godz. 21, w czwartek 23 lutego.
- Na trasie nr 835, w miejscowości Sokołówka zderzyły się dwa samochody osobowe: opel i honda - wyjaśnia w rozmowie z naszym portalem asp. Joanna Klimek, oficer prasowa KPP w Biłgoraju.
Wg ustaleń pracujących na miejscu funkcjonariuszy kierująca oplem kobieta zauważyła wbiegającą na drogę sarnę. Gdy zahamowała, by nie potrącić dzikiego zwierzęcia, na tył jej pojazdu najechała kierująca hondą.
czytaj dalej ⇓ REKLAMA
Obie panie były trzeźwe, żadna nie odniosła obrażeń. Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję, a kierująca hondą otrzymała mandat.
Sarnie udało się uciec.
red.