Podczas długiego weekendu policjanci dbali o bezpieczeństwo osób przemieszczających się do miejsc wypoczynku. Koncentrowali się na badaniu stanu trzeźwości kierujących, pomiarach prędkości, sprawdzaniu stanu technicznego pojazdu, a także sprawdzaniu sposobu przewożenia pasażerów.
Długi weekend rozpoczęła akcja "Prędkość", podczas której mundurowi dokonywali pomiarów prędkości kierujących pojazdami zarówno statycznie, jak i dynamicznie, przy użyciu mierników prędkości i videorejestratorów. Działania miały charakter międzynarodowy i były koordynowane przez Europejską Organizację Policji Ruchu Drogowego ROADPOL.
Pomimo wzmożonych kontroli i apeli o rozważną jazdę zgodną z przepisami, od piątku do wtorku na drogach Lubelszczyzny doszło do 22 wypadków, w których 28 osób zostało rannych. Trzy osoby poniosły śmierć w wypadku drogowym w powiecie opolskim.
W miejscowości Chodel, kierujący Oplem Astra 77-latek wyjechał z drogi podporządkowanej i wymusił pierwszeństwo nad kierującym BMW. W wyniku wypadku 3 pasażerki z opla, siedzące na tylnej kanapie poniosły śmierć na miejscu.
Podczas minionego weekendu doszło również do 200 kolizji drogowych i wyeliminowano 98 nietrzeźwych kierujących.
Z kolei podczas akcji "Prędkość", którą przeprowadzili policjanci na terenie całego województwa, ujawnionych zostało 1920 wykroczeń popełnionych przez kierujących pojazdami. Mundurowi ujawnili ogółem 1788 przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości, z czego 1201 - odnotowano w rejonie przejść dla pieszych. Zatrzymano kierującym 15 praw jazdy, z czego 9 - za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym.
Ponadto do tragicznego w skutkach zdarzenia podczas wypoczynku nad wodą doszło w powiecie parczewskim. 47-latek skoczył "na główkę" z pomostu do jeziora bialskiego i niestety w wyniku poniesionych obrażeń zmarł na miejscu.
W naszym województwie doszło również do dwóch wypadków w rolnictwie. W powiecie łukowskim 27-latek chciał podłączyć przyczepę do ciągnika rolniczego i został przygnieciony przez pojazd. Do drugiego wypadku doszło w powiecie kraśnickim, gdzie 56-letni kierujący kombajnem cofając pojazdem wjechał w starorzecze rzeki i doprowadził do przewrócenia się pojazdu, który przygniótł znajdującego się w środku mężczyznę.