Wczoraj tuż przed południem dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem czterech pojazdów, do którego doszło na drodze wojewódzkiej numer 858 w miejscowości Brody Małe. Natychmiast we wskazany przez zgłaszającego rejon skierował policjantów. Funkcjonariusze na podstawie śladów, ustawienia i uszkodzeń pojazdów oraz relacji uczestników tego zdarzenia ustalili jego przebieg.
Jak informuje asp. szt. Katarzyna Szewczuk z ustaleń mundurowych wynika, że 41-letni mężczyzna z powiatu biłgorajskiego jadący samochodem marki Oplel Insygnia od strony Zwierzyńca w kierunku Szczebrzeszyna wykonywał w sposób prawidłowy manewr skrętu w prawo, na teren jednej z posesji. W tym czasie za oplem insignią poruszał się opel astra i kierujący nim 19-latek z Lubartowa, zatrzymał za nim swój pojazd z uwagi na chwilowy brak możliwości kontynuowania dalszej jazdy.
W sposób dostateczny sytuacji na drodze nie obserwował zaś 32-letni mieszkaniec powiatu staszowskiego, który prowadził ciągnik siodłowy marki Volvo z naczepą. Nie zachował on wymaganej od niego ostrożności i bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochdu osobowego, w następstwie czego najechał na tył opla astry. Opel astra uderzył z kolei w pojazd wykonujący manewr skrętu w prawo, a następnie siłą uderzenia został obrócony i przemieszczony na przeciwny pas ruchu. Niestety tym pasem od Szczebrzeszyna w stronę Zwierzyńca również poruszał się samochód ciężarowy. Był to ciągnik siodłowy marki Daf z naczepą. Kierująca nim 32-letnia mieszkanka z gminy Adamów nie była w stanie uniknąc zderzenia i najechała na tył opla astry.
Funkcjonariusze przebadali kierujących na zawartość alkoholu. Wszyscy byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali również dowody rejestracyjne od uszkodzonych pojazdów.
Samo zdarzenie wyglądało bardzo poważnie. Droga początkowo była zablokowana, później w związku z wykonywaniem czynności przez służby - ruch odbywał się wahadłowo. Z tego powodu kierowcy, którzy w tym czasie przejeżdżali przez Brody Małe musieli się liczyć z utrudnieniami. Na szczęście w wyniku tego zdarzenia zarówno kierowcy, jak też pasażerowie podróźujący w samochodach osobowych, nie odnieśli obrażeń i zostało ono zakwalifikowane jako kolizja drogowa. 32-letni kierujący samochodem ciężarowym marki Volvo za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym kredytowanym w wysokości 1500 zł.