Dwa lata temu, kiedy rozpoczynał się remont Biłgorajskiego Centrum Kultury, władze miasta poszukiwały odpowiedniego lokum dla kina, by nie pozostawiać mieszkańców bez tej formy rozrywki. Cała instytucja przeniosła się do bazy PKS, jednak tam nie było możliwości uruchomienia kina. Po rozważeniu kilku propozycji uznano, że najbardziej odpowiednią jest wygospodarowanie na salę kinową lokalu po dawnym domu weselnym, przy ul. Włosiankarskiej 5.
- Zaprzestanie działalności wiązałoby się z zerwaniem umów z dystrybutorami, później po dwóch latach zaczynalibyśmy rozmowy od zera, a i tak nowości filmowe docierają do nas z opóźnieniem - mówił jeszcze w 2010r. burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan.
Przez ten czas biłgorajskie kino cieszyło się zmiennym powodzeniem, jednak nikt nie mógł narzekać na brak możliwości obejrzenia filmu na dużym ekranie. To jednak skończy się w bieżącym tygodniu. Kino w najbliższą niedzielę, 3 czerwca, zostanie zamknięte. Ponowne jego uruchomienie planowane jest już w nowej, wyremontowanej siedzibie BCK. Brak kina to przede wszystkim oszczędności. Każdego miesiąca jego działalność "pochłaniała" kilka tys. zł. Jest to o tyle istotne, gdyż jak informuje Burmistrz, środków finansowych zabezpieczonych w budżecie BCK nie wystarczy na jego funkcjonowanie do końca roku. - Spowodowane jest to m.in. tym, że BCK musi ponieść opłatę przyłączeniową, co nie było objęte przetargiem, będzie to kwota ok. 30 tys. zł. Chcę podkreślić, że Biłgorajskie Centrum Kultury nie ma także żadnych środków na wyposażenie swojej nowej siedziby - zaznaczył w ubiegły piątek Rosłan.
Kinomani przez kilka tygodni będą zatem zmuszeni do korzystania z oferty okolicznych miejscowości, gdyż podczas piątkowej sesji Rady Miasta, burmistrz Rosłan poinformował o kolejnym przesunięciu terminu oddania obiektu do użytku. Zaplanowane jest to na 16 lipca br.
Rekompensatą dla miłośników tej formy rozrywki będzie zapewne możliwość zobaczenia nowości filmowych w 3D.