Rada Programowa powołana a została w 2004r. Inicjatorami przedsięwzięcia byli: dyrektor Biłgorajskiego Centrum Kultury oraz Burmistrza Miasta. Jej działalność już dawno została jednak zawieszona.
- Była to rada pełna pretensji i roszczeń, powinna doradzać w imię wspólnego dobrze rozumianego dobra, ale nie wywiązała się z zadania - wyjaśniał dyrektor BCK Stefan Szmidt.
Pomysł wznowienia działalności tego ciała doradczego przedstawił podczas wrześniowej sesji Rady Miasta radny Krzysztof Iwaniec. Mogli państwo przeczytać o tym w artykule pt. Rada programowa przy BTK.
- Może warto ponownie powołać taką radę, by nie było zarzutów dotyczących treści programów Biłgorajskiej Telewizji Kablowej - mówił miesiąc temu radny Iwaniec
Wówczas gotowość do podjęcia działań w tym kierunku wyrazili zarówno dyrektor BCK, jak również kierownik działu medialnego. Jednak już wiadomo, że przynajmniej w najbliższym czasie Rada Programowa nie wznowi swojej działalności.
- Według nie nie ma sensu powoływania Rady Programowej z kilku względów. Po pierwsze nie znane mi są osoby, które znałyby na tyle temat funkcjonowania Biłgorajskiej Telewizji Kablowej, które mogłyby wnieść coś istotnego. Te, które znam, czyli Gabriela Figura, która jako jedyna ma przygotowanie merytoryczne w tym zakresie, czy Stefan Szmidt, który pracuje w Radzie Programowej telewizji Lublin, już są zatrudnione w BCK - mówił podczas październikowej sesji RM burmistrz Janusz Rosłan.
- Rozumiem, że chodzi panu o to, by brać pod uwagę m.in. głos radnych, dlatego chętnie będą przekazywał państwa uwagi osobom odpowiedzialnym za funkcjonowanie BTK, mogę również zorganizować spotkanie z redakcją Biłgorajskiej Telewizji Kablowej, by mogli państwo zgłosić swoje uwagi. Myślę, że to załatwi poruszany problem - podsumował burmistrz.