Ulica Kościuszki w Biłgoraju jest obecnie terenem przekazanym pod inwestycję. Oznacza to, że za jej stan odpowiada wykonawca inwestycji, czyli konsorcjum firm, którego liderem jest Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Lubartów S.A. O zaistniałej sytuacji poinformowaliśmy Ryszarda Korniaka, dyrektora Miejskiej Służby Drogowej w Biłgoraju, który dziś w godzinach porannych osobiście udał się w wskazane miejsca aby ocenić sytuację - Dziura na ul. Ogrodowej tak naprawdę jest niezabezpieczoną studzienką, która będzie zbierać wodę opadową. Nie założono w tym miejscu kraty zabezpieczającej. Ten otwór w drodze znajduje się tuż przy przejściu dla pieszych oznacza więc, że podlega pod teren inwestycji. Rzeczywiście jest to miejsce niebezpieczne i już skontaktowaliśmy się z wykonawcą który zobowiązał się do założenia kraty dziś lub w poniedziałek - wyjaśnił dyrektor Korniak.
Dodaje jednocześnie, że jeszcze w tym roku położony zostanie asfalt, na tych odcikach gdzie jezdnia była pocięta. Czyli w miejscu skrzyżowania ulicy Kościuszki z ulicami Lubelską i Ogrodową. - Przy minusowej temperaturze niemożliwe jest położenie asfaltu, stąd taka sytuacja, która powstała w dwóch miejscach na ul. Kościuszki - dodaje dyrektor Korniak.
Należy przypomnieć, że mamy szansę na na odzyskiwanie kosztów poniesionych na naprawę uszkodzonych samochodów. O tym jakie procedury obowiązują w takiej sytuacji informowaliśmy w artykule Wielka dziura to początek problemów
Warto jednak zaznaczyć, że ulica Kościuszki to nadal główny ciąg komunikacyjny w Biłgoraju. Niestety okazuje się, że w związku z objęciem tego terenu przez prywatnego inwestora kierowcy muszą być czujni gdyż mogą czekać na nich takie właśnie niemiłe niespodzianki.