W środę, 19 grudnia, na jabłoni na posesji Kazimierza Bździucha, w Aleksandrowie Drugim usiadły sobie 3 sowy uszatki, ptaki te bardzo lubią swoje towarzystwo i chętnie przebywają w grupach. Szybka reakcja pana Kazimierza, pozwoliła na zatrzymanie w kadrze tego niecodziennego widoku.
Uszatka zwyczajna, sowa uszata, uszatka ( Asio otus ) jest gatunkiem ptaka drapieżnego z rodziny puszczykowatych. Jest znacznie mniejsza od puchacza, choć do niego podobna. Widoczne na głowie "uszy" nie są tak naprawdę narządem słuchu (od nich wzięła się nazwa gatunku). Obserwator postrzega je jako ozdobę natomiast sowie pomagają w maskowaniu się. Pożywienie sów uszatek stanowią głównie gryzonie takie jak norniki i myszy oraz inne drobne ssaki do rozmiarów szczura (np. ryjówki). W ciągu lata jeden osobnik może złapać nawet 1000 gryzoni. Uszatka nigdy sama nie buduje gniazda. Do lęgów wykorzystuje stare gniazda wron, gawronów, srok i myszołowów. S ą pod ochroną.
Jeżeli uszatkom spodoba się jabłoń pana Kazimierza, to być może będzie to ich stałe miejsce spotkań.