Dzięki temu jest szansa nie tylko na zaoszczędzenie publicznych pieniędzy, ale także zdrowsze posiłki dla uczniów, stworzenie nowych miejsc pracy i dochód dla okolicznych rolników.
Obecnie większość posiłków w szkolnych stołówkach jest przygotowywana z gotowych półproduktów. - Gdybyśmy chcieli, by przyrządzano je ze świeżych surowców przez pracowników obsługi szkoły, musielibyśmy zatrudnić dodatkowych ludzi. Dlatego będzie to robić spółdzielnia - wyjaśnia burmistrz Józefowa Roman Dziura. Spółdzielnia socjalna to organizacja, tworzona przez ludzi, którym trudno jest znaleźć pracę. Nie jest nastawiona na zysk, a jedynie na zwiększanie zatrudnienia. Dlatego też, z powodu niskich kosztów utrzymania, może świadczyć usługi konkurencyjne wobec innych podmiotów.Członkowie spółdzielni już zaopatrzyli się m.in. w specjalistyczny sprzęt do wytwarzania makaronu. W przyszłości chcą też u miejscowych rolników zakontraktować ziemniaki, mięso i inne surowce, potrzebne do przygotowywania posiłków. W ten sposób od nowego roku mają być obsługiwane dwie stołówki, przy szkole podstawowej, gimnazjum i liceum ogólnokształcącym w Józefowie oraz przy podstawówce i gimnazjum w Majdanie Nepryskim. Burmistrz Dziura zapewnia, że obecni pracownicy stołówek szkolnych nie muszą się martwić o swoją przyszłość, ponieważ nadal będą wykonywać to co do tej pory, choć w nieco inny sposób. Nadzór nad jakością posiłków, przygotowywanych przez spółdzielnię, będzie w imieniu samorządu prowadzić dyrekcja szkoły.
Władze Józefowa liczą, że na wprowadzeniu takiego rozwiązania zaoszczędzą około 200 tysięcy złotych rocznie. - Czasy idą takie, że musimy z jednej strony dbać o dochody, ale jednocześnie obniżać koszty funkcjonowania jednostek samorządowych i urzędu - dodaje Roman Dziura.
Zlecanie zadań publicznych spółdzielniom socjalnym i organizacjom pozarządowym to w gminie Józefów sprawdzona metoda. Już teraz zajmują się one m.in.: sprzątaniem miasta i szkół, utrzymaniem zieleni, opróżnianiem koszy miejskich, a także prowadzeniem usług opiekuńczych. Tylko na przekazaniu jednemu ze stowarzyszeń usług opiekuńczych i zachowaniu wcześniejszych opłat, gmina zaoszczędzi w tym roku około 150 tysięcy złotych.
Ponadto organizacje pozarządowe prowadzą świetlice wiejskie, publiczne punkty dostępu do internetu, małe schronisko dla zwierząt, basztę widokową, a także kilka obiektów sportowo-rekreacyjnych.
Józefów to prawdopodobnie jedyna gmina w Polsce, w której na tysiąc mieszkańców przypadają statystycznie aż cztery organizacje pozarządowe.