Wyścig wraków, czyli "Złom race" został zorganizowany już po raz drugi. Na torze o długości ponad 1 km ścigali się właściciele pojazdów, które zostały wycofane z eksploatacji. Jednak każdy z samochodów, przed rozpoczęciem wyścigu, musiał przejść badania techniczne, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo kierowcom. Obowiązkiem było także posiadanie kasku.
Wyścig został podzielony na dwie części. Nie wszystkim udało się jednak dojechać do mety. Najszybsi rywalizowali w finale. Miejsce pierwsze zdobył Szymon Kozielewicz z Judo Team, drugie miejsce zajął Tomasz Paluch, a trzecie Marek Król.
Przyznano także puchar "Fair Play" ufundowany przez PHU Gleń, który otrzymał Grzegorz Gurdziel.
- Miejmy najdzieje że z każdą imprezą uczestników i kibiców przybywać. Musimy wyciagnąć wnioski z budowy toru, gdyż było kilka spowolnień,ale myślę, że wszystko dopracujemy z czasem. Cieszymy się, że impreza cieszy sie coraz wiekszym zaintersowaniem wśród mieszkańców powiatu i nie tylko - mówi w rozmowie z portalem bilgorajska.pl, Radosław Kręt, współorganizator imprezy.
Organizatorzy dziękują sponsorom: TRANSPIN, AGROTURYSTYKA DYLE PAWEŁ MARZEC, AUTO CZĘŚCI UŻYWANE PIOTR DUDZIC, USŁUGI GEODEZYJNE JAROSŁAW PATRO, RK NIEDZIAŁEK, RESTAURACJA COUNTRY, PHU GLEŃ, AUTO RONDO KRZYSZTOF WIATROWSKI, DAMET, BIG PRINT.