Do świąt pozostało już niewiele czasu. Jeśli jeszcze nie dopadła nas gorączka świątecznych zakupów, to zapewne stanie się to w najbliższych dniach. Ten tydzień i początek przyszłego to czas wzmożonej aktywności handlowców, ale niestety również złodziei. Tłumy w galeriach handlowych i hipermarketach, to dla kieszonkowców najlepsze środowisko działania. Niestety często sami im pomagamy i stwarzamy okazję do kradzieży. Dlatego też, w najbliższych dniach, warto pamiętać o kilku zasadach bezpieczeństwa.
Po pierwsze szczególnie uważnie powinniśmy pilnować swojego portfela. Przed świętami często jest w nim więcej gotówki niż zwykle. Mamy tam też karty, spośród których wiele (17,8 mln kart) jest już wyposażonych w technologię płatności zbliżeniowych. Pozwala ona wygodniej i szybciej płacić za drobne zakupy. Jeśli jednak karta zostanie skradziona, złodziej bez znajomości PINu, może wykonywać płatności w kwocie nieprzekraczającej 50 PLN. Często nic nie stoi na przeszkodzie, aby takich transakcji wykonał wiele, gdyż limity bezpieczeństwa na takich kartach nie zawsze działają.
Jeśli więc robimy zakupy w pośpiechu, mając na głowie wiele spraw, które mogą wywołać rozkojarzenie, warto ograniczyć ilość gotówki w portfelu. Kartę zbliżeniową można natomiast ubezpieczyć, choćby na okres najbliższego miesiąca. Takie ubezpieczenie dostępne jest zwykle w banku, który wydał kartę. Nierzadko jest to koszt rzędu 2 3 PLN za miesiąc. Za taką kwotę otrzymamy gwarancję zwrotu pieniędzy w wypadku kradzieży karty.
Przy płatnościach bezgotówkowych, warto też pamiętać o tym, aby zawsze zasłaniać wprowadzany kod PIN. Przestępcy wiedzą, że bez jego znajomości nie uda im się ukraść zbyt wiele. W związku z tym zanim ukradną portfel, często najpierw podpatrują jak jego właściciel wprowadza PIN. Okazją ku temu jest nie tylko wypłata pieniędzy z bankomatu, ale również zapłata kartą przy kasie. Dlatego powinniśmy zwracać szczególną uwagę na zachowanie innych osób stojących w kolejce.
Ostrożność powinny zachować także te osoby, które chcąc uniknąć tłumów w hipermarketach, kupują prezenty przez Internet. Z każdym rokiem takich transakcji jest coraz więcej. Polacy przede wszystkim cenią sobie ich wygodę i niższe, niż w tradycyjnych sklepach, ceny. Niestety zwykle płacimy za takie zakupy zanim je otrzymamy, co powoduje, że przestępcy dość łatwo mogą nas oszukać, pokazując towary, których nie posiadają i nie mają zamiaru wysyłać. Najbezpieczniejszą formą zakupów w sieci jest więc opcja płatności przy odbiorze. Niestety często jest to związane z dodatkowym kosztem. Jeśli nie chcemy przepłacać, warto zastosować kilka rozwiązań, które zwiększą bezpieczeństwo transakcji. Przede wszystkim, przed dokonaniem zakupu, warto sprawdzić opinie o sprzedawcy. Swoje bezpieczeństwo zwiększymy także płacąc za zakupy kartą, a nie przelewem. Jeśli bowiem nie otrzymamy zamówionego towaru lub gdy będzie on niezgodny z zamówieniem, wtedy możemy liczyć na pomoc w odzyskaniu pieniędzy w banku. Dotyczy to jednak tylko sytuacji gdy płaciliśmy kartą.