Impreza, standardowo rozpoczęła się od bloku programowego dla dzieci. W tym roku najmłodszych powitał magik, który zachwycił nie tylko dzieci ale również dorosłych.
Najmłodsi mogli wziąć udział w nagradzanych konkursach. Wśród nagród znalazły się zabawki oraz atrakcyjne przybory szkolne.Wójt Gminy Eugeniusz Krukowski serdecznie powitał przybyłych na stadion uczestników i zaprosił wszystkich do wspólnej zabawy.
W programie nie mogło zabraknąć występów rodzimych zespołów folklorystycznych. Na scenie zaprezentował się zespół śpiewaczy "Gródczanie" z Gródek, Koło Gospodyń Wiejskich z Rokitowa oraz gminny zespół śpiewaczy, działający w ramach programu "Decydujmy Razem". Zespoły dowiodły, że można się świetnie bawić łącząc stare z nowym, czyli nasze lokalne ludowe pieśni i piosenki, w których na wesoło pokazane były nasze przywary i śmiesznostki sprawiające, że co chwilę rozbrzmiewał głośny śmiech rozbawionej publiczności. Zespoły zaprezentowały także skecze kabaretowe, w których pół żartem, pół serio odzwierciedlone zostały odwieczne "problemy" kobiecego wieku i "dolegliwości" wynikających z upływającego czasu.
Po prezentacji rodzimych zespołów, na scenie po raz kolejny pojawił się magik, który zdradzał arkana sztuki magicznej, a następnie maluchy miały okazje dotknąć "czarodziejskiego" królika, który jakimś cudem wyskoczył z kapelusza. Magika zastąpiła na scenie mała turobinianka, która śpiewem zachęcała inne dzieci do rozwijania wokalnych talentów.
Wakacyjny festyn to festyn rodzinny, w związku z czym artyści zaproponowali rodzinom udział w inscenizacji "Czerwonego Kapturka". Okazuje się, że każdego dnia mijamy na ulicy niespełnionych aktorsko sąsiadów i kolegów, którzy rewelacyjnie poradzili sobie z prezentacją bajki, czego dowiodły gromkie oklaski i śmiech rozbawionej publiczności. Po chwili rozbrzmiały dźwięki znanych i lubianych melodii w wykonaniu zespołu coverowego.Z każdą chwilą na stadion przybywało coraz więcej ludzi, przede wszystkim młodzieży w oczekiwaniu na występ gwiazdy wieczoru, czyli zespołu Power Play. Entuzjastyczne okrzyki, głośne brawa i błyskające flesze aparatów były sygnałem startowym do występu. Piosenki prezentowane przez artystów były doskonale znane uczestnikom imprezy, którzy śpiewali wraz z solistą.
Zespół miał świetny kontakt z publicznością a rzesza fanów, a zwłaszcza fanek "okupowała scenę", by po skończonym występie zrobić sobie pamiątkową fotografie z artystami, kupić płytę zespołu i zdobyć autograf. Kolejka była naprawdę długa i trzeba się było wykazać cierpliwością i uporem, by doczekać się bezpośredniego kontaktu z artystami.
Rozbawiona publiczność płynnie przeszła od śpiewu do tańca, bo po występie zespołu Power Play rozpoczęła się tradycyjnie już "Dyskoteka pod Gwiazdami". Uczestnikom zapewniono świetnie zaopatrzone zaplecze gastronomicznie. Maluchy mogły skorzystać z urządzeń zabawowych. "Siłacze" mogli wypróbować swoje muskuły na tzw. "wisielcu", gdzie za wykonanie konkurencji (kilkuminutowy zwis na drgającym drągu) można było zdobyć cenną nagrodę - 100 zł.
Najmłodsi mogli zaopatrzyć się w zabawki i helowe balony, które co chwilę wzlatywały w niebo i niesterowane wyruszały w podróż w nieznane. Rodzice nie byli tym faktem zachwyceniu, bo strata balonika zazwyczaj kończyła się płaczem i kolejnym zakupem ale niebo nad stadionem wyglądało przepięknie z kolorową, balonikową dekoracją.
Dekoracji, wczesnym popołudniem dopełniła też tęcza, która objęła w swoje posiadanie stadion. Być może jej symbolika - pojednania i pokoju - wpłynęła na uczestników imprezy, gdyż podczas siedmiogodzinnej imprezy nie doszło do niepożądanych sytuacji, agresywnych zachowań itp. Nad bezpieczeństwem imprezy czuwali strażacy z jednostek gminnych.
FOTOGALERIA z imprezy na stronie http://www