W rozegranym awansem w sobotę 23 października meczu II ligi tenisa stołowego mężczyzn UMKS Biłgoraj pokonał UKS Dojlidy III Białystok 7-3. "Właściwie mecz powinien zostać rozegrany dopiero 19 grudnia, i byłaby to ostatnia kolejka I rundy. Zgodziliśmy się na przełożenie tego spotkania i mecz pokazał, że był to trafny wybór. Udało nam się wreszcie wygrać spotkanie II - ligowe na własnych stołach. Mamy nadzieję, że nie po raz ostatni." - mówił trener Mirosław Iwańczuk W drużynie przyjezdnych zawodnikiem nie do pokonania był Kazach Dymitr Pierewierziew. Nic w tym dziwnego, na Olimpiadzie w Seulu wygrał jednego seta z samym Andrzejem Grubbą. Na drugim stole gości miał pewnie punktować Radek Połubiński, ale pozostali dwaj zawodnicy byli w zasięgu naszych pingpongistów. " Kluczem do sukcesu miały być gry podwójne i w obu przypadkach odnieśliśmy zwycięstwa". Szczególnie na pierwszym stole spotkanie miało zacięty charakter. Małek i Szymanik wygrali po ciężkim 5 - setowym boju. "Dima" po tym pojedynku zdradził, że to była jego pierwsza porażka deblowa w tym sezonie. Na dodatek faworyzowany Połubiński uległ w czterech setach Mirosławowi Iwańczukowi i zwycięstwo UMKS-u stało się faktem. Teraz w rozgrywkach II ligi nastąpi miesięczna przerwa. Kolejne spotkanie rozegrane zostanie 5 grudnia a przeciwnikiem będzie lider naszej grupy Felix Rossosz. W meczu z UKS Dojlidy Białystok punkty zdobyli:
Mirosław Iwańczuk - 2
Leszek Goławski - 1
Sławomir Małek - 1
Jacek Szymanik - 1
Deble - Małek, Szymanik - 1 i Goławski, Iwańczuk 1.