Wersja mobilna     +   Dodaj wydarzenie    Dodaj aktualność    Dodaj galerię    Zgłoś temat    Dodaj ogłoszenie    Dodaj ofertę  
Przeczytaj:
Rozmiar tekstu:
AAA
BIŁGORAJ
2018.03.13 22:19 | aktualizacja: 2018.03.13 22:36

Zebranie sprawozdawcze rady osiedla Nadstawna

We wtorek, 13 marca, w Szkole Podstawowej nr 5 w Biłgoraju odbyło się zebranie sprawozdawcze rady osiedla Nadstawna. Podsumowano działalność rady za 2017 rok oraz dyskutowano o bieżących problemach i budżecie obywatelskim.
Zebranie sprawozdawcze rady osiedla Nadstawna
Zebranie sprawozdawcze rady osiedla Nadstawna

We wtorkowym zebraniu, poza członkami rady oraz mieszkańcami osiedla, udział wzięli: burmistrz Janusz Rosłan, zastępca burmistrza Michał Dec, wiceprzewodniczący Rady Miasta Biłgoraj Mirosław Tujak, prezes SM "Łada" Aleksander Bełżek oraz radni miejscy.

Sprawozdanie z działalności rady osiedla za 2017 rok przedstawiła przewodnicząca Krystyna Różaniecka. - Działalność rady osiedla oparta jest na wnioskach i uwagach zgłaszanych przez mieszkańców. Członkowie rady zgłaszają potrzeby osiedla do przewodniczącego, którego zadaniem jest przekazywanie do realizacji kierownikom odpowiednich wydziałów Urzędu Miasta oraz analizowanie czy postulaty są realizowane i ewentualne interwencje o ich realizację - przypomniała przewodnicząca Różaniecka. W 2017 roku zgłoszono do realizacji 17 wniosków, 10 zostało zrealizowanych, m.in. systematycznie naprawiano lampy oświetleniowe, ustawiono kosze na śmieci przy ul. Nadstawnej, ul. Strażackiej oraz SDH, nasadzono krzewy ozdobne na pasach zieleni przy ul. Nadstawnej, naprawiono ogrodzenie przy Skansenie, wykonano oświetlenie przy ul. Knappa od szkoły podstawowej w kierunku Al. Jana Pawła II, wycięto drzewo ograniczające widoczność przy wyjeździe z ul. Knappa.

- Dużym zadaniem, realizowanym z budżetu obywatelskiego był projekt "Łączymy pokolenia - siłownia dla dzieci, dorosłych i seniorów" - mówiła Krystyna Różaniecka i dodała, że trzykrotnie ogłaszano przetarg na wykonawcę zadania. - Wykonawca został wyłoniony dopiero 19 września. Oferta opiewała na 192 tys. zł, a w projekcie przewidziano środki w wysokości 120 tys. zł dlatego do podpisania umowy niezbędna była uchwała Rady Miasta zwiększająca środki z budżetu. Spowodowało to opóźnienie w realizacji projektu. Następnie na pisemną prośbę Rady Osiedla przerwano pracę z powodu złych warunków atmosferycznych - wyjaśniła przewodnicząca. W związku ze wzrostem kosztów realizacji projektu "Łączymy pokolenia - siłownia dla dzieci, dorosłych i seniorów" Rada Osiedla rozpoczęła poszukiwania sponsorów. Pieniądze przekazywane są na konto Urzędu Miasta z dopiskiem “Rada Osiedla Nadstawna".

Wśród wniosków, które nie zostały zrealizowane znalazły się: wybudowanie zatoki parkingowej przy ul. Nadstawnej wzdłuż bloku nr 9, ułożenie nowego chodnika na ul. Nadstawnej wzdłuż bloku nr 7 i 9. W budżecie miasta na 2018 rok nie uwzględniono również środków na wymianę słupów oświetleniowych na ul. Nadstawnej. - Dlatego też projekt został zgłoszony do realizacji z budżetu obywatelskiego - powiedziała przewodnicząca Różaniecka i zaapelowała o poparcie projektu w głosowaniu, którego termin upływa 15 marca.

Radny osiedlowy Leszek Grabowski wyraził wątpliwość, czy zasadne jest przeznaczanie środków rady osiedla na promowanie projektu zgłoszonego do budżetu obywatelskiego przez osoby prywatne. Chodzi o banery i ulotki reklamujące wymianę oświetlenia przy ul. Nadstawnej. Wniosek został zgłoszony przez Krystynę Różaniecką i Dorotę Bernaś. Przewodnicząca Różaniecka wyjaśniła, że zarząd rady osiedla wydał decyzję o przeznaczeniu środków na materiały promocyjne. Burmistrz Rosłan stwierdził, że nie widzi przeciwwskazań jeśli wniosek dotyczy tego samego osiedla.

Przewodnicząca przedstawiła również postulaty mieszkańców osiedla, wśród których znalazły się: rewitalizacja terenów zielonych pomiędzy ul. Bagienną i rzeką Biała Łada do ul. Targowej, poszerzenie ul. Nadstawnej od ul. "Wacek" Wasilewskiej i wyznaczenie 3 pasów przed skrzyżowaniem z ul. Lubelską, budowa nowej nawierzchni na parkingu przy Szkole Podstawowej Nr 5, przeprowadzenie remontu nawierzchni Orlika przy Szkole Podstawowej Nr 5, zamontowanie oświetlenia przy ul. Knappa w kierunku ul. Nadstawnej oraz przywrócenie ruchu dwukierunkowego na ul. Strażackiej.

Jako następni z władzami miasta spotkają się mieszkańcy osiedla Sitarska - Kępy. Zebranie odbędzie się w środę, 14 marca o godzinie 16.30 w Przedszkolu Samorządowym Nr 2.

Red.
REKLAMA
Oceń:
0 głosów
Red. dodany
 
Odsłon: 3447
Dodaj zdjęcie

Waszym zdaniem (13)

Podaj login i hasło:
Login:
Hasło:
Skomentuj na forum:
Zarejestruj się
Jesteś już zarejestrowany na bilgorajska.pl? Zaloguj się
Imie lub nazwa:
Treść komentarza:
Przepisz niebieski tekst z obrazka wyżej:
Na forum istnieje możliwość oceny wypowiedzi, można oddawać głosy pozytywne jak i negatywne.
Najwyżej oceniane komentarze
135-1d4
~ Beks  co to jest ... komuna wróć!!!
14 marca 2018
+31
-3
108-6ee
~ Loll  I znów na zdjęciu cały komitet wyborczy burmistrza Rosłana
14 marca 2018
+28
-4
Ostatnio dodane komentarze
9b3-23a
~ Zagłosuję na burmistrza, który zrobi porządek przy Targowej   Myślałem, że zmiana władzy w OSIR nie ma znaczenia, ponieważ Pan Furlepa przygotował praktycznie wszystko, aby Ośrodek funkcjonował na odpowiednim poziomie. Jestem rozczarowany i widzę, jak z roku na rok prestiż OSIR został roztrwoniony. Panie Burmistrzu, lepiej było zrobić konkurs na dyrektora OSIR, niż upychać ludzi zupełnie nieprzygotowanych do takiej funkcji. Podmioty Sportowe uciekają z OSIR, pozostanie tam jedynie rekreacyyyja.
PS Opryskliwy Kierownik z wypisaną na twarzy pretensją do wszystkich i o wszystko jest naprawdę męczący.
Z wyrazami szacunku
Sportowiec
16 marca 2018
+3
-1
dfd-63b
~ kadok   jeszcze tylko lenin i gomułka na ściana i zdjęcie miejskiej rady narodowej jak ta lala. :)
15 marca 2018
+10
-1
16d-0d3
~ j64  
14 marca 2018
brak ocen
765-cc5
~ j64   Nikomu z grupy trzymającej w Polsce władzę niezmiennie od blisko 30. lat nawet do głowy nie przychodzi ukształtowanie tych relacji na gruncie partnerstwa równości i wzajemności. Nie ma nikogo odważnego, kto głośno powiedziałby, że w rodzinie narodów świata nie ma wybranych i wykluczonych, pierwszoplanowych i podrzędnych, nie podlegających ocenie moralnej i bezwzględnie jej poddawanych.
Nie ma nikogo, kto wykrzyczałby, że Izrael jest państwem terrorystycznym, okupującym ziemie Palestyńczyków, łamiącym postanowienia ONZ dotyczące ciągnącej się ponad pół wieku wojny z nimi, blokującym powstanie ich państwa, prowadzącym ciągłe ataki na swoich sąsiadów, przyczyniającym się do ludobójstwa chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
Nikt nie ma odwagi powiedzieć, ze Izrael w sposób niekontrolowany przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej wszedł w posiadanie broni jądrowej, stanowiąc zagrożenie nie tylko dla tego regionu, ale również Europy i świata.
Nikt nie ma odwagi powiedzieć, że nade wszystko z tych powodów państwo to nie ma żadnej legitymacji moralnej i prawnej, aby nas pouczać w sprawie polskiego prawa, które nie jest wymierzone ani w Żydów, ani państwo żydowskie, a jedynie w osoby zakłamujące prawdę o niemieckich obozach koncentracyjnych i głoszące oszczerczą tezę, że były to „polskie obozy koncentracyjne”.
Ten aspekt nowelizacji ustawy o IPN dotyczy także Ukrainy wojującej z nami w sprawie nazistowskiej ideologii banderowskiej, uznanej przez Kijów za ideologię oficjalną w dodatku promowaną przez Stany Zjednoczone i zwasalizowaną wobec nich Unię Europejską. Zgoda tzw. Zachodu na odrodzenie tej ideologii i heroizację jej twórców to kuriozum polityczne, historyczne i moralne.
Oczywistym absurdem jest finansowe, gospodarcze i militarne wsparcie Polski dla banderowskiej Ukrainy. Nade wszystko jednak jest ono naganne moralnie, gdyż zakłada nierozliczenie ludobójstwa dokonanego w czasie II wojny światowej na Polakach przez wyznawców Bandery i Szuchewycza.
Ostatnim spektakularnym gestem w tej polityce absurdu i braku moralności były wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego w Niemczech, wysuwające na pierwszy plan blokadę Nord Stream 2. Jako powód podał on Ukrainę, którą gazociąg omija i tym samym pozbawia dochodów z przesyłu rosyjskiego gazu do Europy w wysokości 3 miliardów dolarów rocznie.
Gdyby pan premier powiedział, że to Polska właśnie traci owe dolary, byłaby mniejsza plama na jego honorze. Wszyscy jednak wiedzą, że traci na własne życzenie, gdyż odmówiła budowy gazociągu przez swe terytorium właśnie z powodu Ukrainy, który również. w tej wersji miał ją omijać.
Pozorowane partnerstwo
Dodatkowym problemem, którego nie mają odwagi poruszyć polscy politycy w pokutnym dialogu ze stroną żydowsko-izraelską jest kwestia pozorowanego partnerstwa. Izrael bowiem nigdy i nigdzie nie reprezentował interesów polskiego państwa i narodu, podczas gdy Polska od wznowienia stosunków dyplomatycznych z państwem żydowskim jest rzecznikiem jego racji stanu w ONZ, UE i relacjach dwustronnych z innymi państwami.
Nikt nawet nie piśnie, że pora wyliczyć wszystkie przedsięwzięcia i nakłady na rzecz narodu żydowskiego i jego mniejszości w Polsce po 1989 roku muzea, katedry, instytuty, ośrodki i różne centra badające i prezentujące ich dzieje, setki publikacji i grantów poświęconych antysemityzmowi i holokaustowi, dziesiątki organizowanych każdego roku różnych festiwali ich kultury.
Nikt nie ma odwagi przedstawić takiego rachunku Izraelowi i zażądać choćby symbolicznej symetrii jednego muzeum historii Polski, jednej katedry historii Polski okresu II wojny światowej, jednego instytutu badającego udział Żydów w działaniach skierowanych przeciwko nardowi polskiemu, nade wszystko tych, które kierowane były przez NKWD, UB, SB. Z dzisiejszej perspektywy podrzędna pozycja Polski w relacjach z Izraelem musi być określona jako stała dana opcji amerykańskiej, stanowiąca odbicie zależności między Waszyngtonem i Tel Awiwem.
14 marca 2018
+1
-0
321-394
~ j64   Pozorowana obrona suwerenności
Posted by Marucha w dniu 2018-03-13 (wtorek)
Bardzo trafna analiza polityczna Pani prof. Anna Rażny. Skundlona ,,Polska agentura rezydująca w imieniu Polaków na rzecz band żydowskich z różnych usraelskich organizacji, próbuje zabić Polskę w swych roszczeniach antyrosyjskich. zw
Pozorowana obrona suwerenności
Kryzys w relacjach polsko-żydowskich i polsko-izraelskich, a także polsko-ukraińskich jest jedynie elementem o wiele poważniejszego kryzysu, w jakim znalazła się Polska. Ma on wymiar klęski o charakterze geopolitycznym i cywilizacyjnym. Jest to przemilczana przez polskie władze i opozycję oraz stojący za nimi establishment polityczny, media i środowiska opiniotwórcze klęska opcji amerykańskiej. Izrael i lobbujące za nim środowiska żydowskie oraz banderowska Ukraina to elementy „pakietu politycznego opcji amerykańskiej, którą Polska przyjęła po 1989 roku.
W pakiecie tym otrzymaliśmy przymus realizowania interesów nie tylko amerykańsko-natowskich, ale równie żydowsko-izraelskich i ukraińskich z banderowskimi włącznie. Nowym świadectwem tego „pakietu politycznego jest skoordynowana negatywna reakcja wymienionych państw na nowelizację ustawy o IPN. Na Polskę spłynęła z ich strony fala nieuzasadnionego oburzenia, pouczeń, pomówień. Przywoływanie do porządku polskich władz, nawoływanie do odrzucenia przyjętej ustawy, pogróżki i działanie na szkodę naszego wizerunku w świecie uświadomiły nawet średnio zorientowanym politycznie Polakom znikomy poziom naszej suwerenności.
Reakcja Warszawy poziom ten jeszcze bardziej obniżyła. Unaoczniła nam, że jesteśmy krajem, którego władze nie boją się złamać własnej konstytucji w reformie Trybunału Konstytucyjnego, sądownictwa czy ordynacji wyborczej, natomiast kajają się przed obcą władzą z powodu ustawy zgodnej z zapisami konstytucyjnymi co więcej, jedynie częściowo symetrycznej do tych, które w Izraelu czy na Ukrainie dotyczą penalizacji za podważanie obowiązującej w tych państwach polityki historycznej.
Żałosne usprawiedliwienia Warszawy, obietnice wyjaśnień i konsultacji, powoływanie zespołu do dialogu z Izraelem, potulne wycofywanie się z żądania ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej, niepodejmowanie ekshumacji żydowskich ofiar zbrodni wojennej w Jedwabnem stanowią ostry dysonans w dumnym przywoływaniu pamięci o stuleciu odzyskania niepodległości. Kłócą się z narzucanym Polakom kultem żołnierzy wyklętych, na których „niezłomności mają się uczyć umierania dla ojczyzny oczywiście, szarzy obywatele, nie politycy. Ci bowiem wbrew składanym publicznie deklaracjom nie mają zamiaru o nic walczyć.
Sam wyjazd polskiej delegacji rządowej do Izraela a ściślej do Jerozolimy jako uznanej przez USA stolicy państwa żydowskiego oraz do Waszyngtonu, aby „wyjaśnić naszym „:partnerom wymienioną nowelizację to pielgrzymka pokutna, która jedynie potwierdza stopień naszego od nich uzależnienia.
Żenada, która w zestawieniu ze stuleciem odzyskania niepodległości jest jej parodią, a jako spektakl polityczny groteską. Nawet uczeń likwidowanego właśnie gimnazjum wie, że od czasów Jeana Bodina a więc od XVI wieku suwerenność państwowa to nade wszystko moc samodzielnego stanowienia prawa i jego egzekwowania.
Podległość i służalczość rządzącego Polską establishmentu politycznego uderza w naszą dumę narodową tym boleśniej, że oparta jest na oczywistym zakłamaniu, widocznym w relacjach z państwami oferowanymi nam w „pakiecie politycznym opcji amerykańskiej w roli „partnerów Izraelem u Ukrainą.
14 marca 2018
brak ocen
726-6e1
~ ****   następny Muppet Show
14 marca 2018
+5
-0
2b9-f9e
~ j64   Jak przypomina Bohdan Urbankowski „marzec 1968 r. był trzecią, najniższą z trzech fal emigracji Żydów z Polski Ludowej (…). W latach 1948–50 w Izraelu zarejestrowano 106 125 Żydów z Polski, z czego część wyjechała potem do USA. Bezpośrednio z Polski do USA wyjechało w tym samym czasie 160 tys. Żydów; mniejsze grupy wybyły do Ameryki Łacińskiej (30 tys.), Australii (15 tys.), Kanady (12 tys.). Druga fala wypłynęła w czasie destalinizacji, ze strachu przed rozliczeniami. W 1956 r. objęła około 50 tys., rok później 25 tys., potem opadła. Krajem docelowym były głównie Stany Zjednoczone; szczupła garstka wojskowych pracująca „na etatach Polaków wybyła do ZSRR”.
Według Bohdana Urbanowski „ze źródeł izraelskich wiadomo, że od 1967 do 1972 r. przybyło z Polski do Izraela 3809 Żydów. Kraj opuściła jednak liczniejsza grupa. Wg danych PAP z 11 czerwca 1969 r. wyjechały 5264 osoby. Ta pierwsza grupa ściągnęła następną, którą można już nazwać emigracją ekonomiczną. Motywacją wyjazdów było, mówiąc najogólniej, obniżenie komfortu życia: utrata wysokich stanowisk, przymusowe emerytury itp. Większość trafiła do USA i krajów skandynawskich”. [Szwecja ściek ubecji i innych żydowskich kanalii z Polski admin]
Zdaniem Bohdana Urbankowskiego „za liczbę graniczną [emigrantów marcowych] należy uznać 11 185 osób (…) Tyle osób żydowskiego pochodzenia wyjechało z PRL do końca 1969 r. Wśród nich było 9570 dorosłych (…) 204 posiadało renty za szczególne zasługi dla PRL; byli to „utrwalacze władzy ludowej”.
Jak przypomina Bohdan Urbankowski „w PRL pozostały osoby, które związały swą karierę z partyjną propagandą (wspomniany już Urban i Toeplitz) oraz „spolegliwością wobec wiadomych służb (Passent, Stiller, Lewin)”.
W swym artykule Bohdan Urbankowski przybliżył, kim byli niektórzy z emigrantów marcowych.
Wśród emigrujących Żydów znalazło się „18 wysokich rangą działaczy partyjnych i 729 średnich aparatczyków. Ze stanowisk państwowych (też zresztą partyjnych) dwóch wiceministrów: hutnictwa Ignacy Borejdo i budownictwa Fryderyk Topolski, oraz 51 dyrektorów departamentów, 50 wicedyrektorów, kilkudziesięciu naczelników wydziałów.
Duże straty poniosło MSW, skąd usunięto 176 funkcjonariuszy, w tym większość rodem z dawnego MBP i UB; z MSZ wyleciało 28 dyplomatów i pracowników. Przy okazji tej wyliczanki co chwilę trafiamy na dające do myślenia ciekawostki: Kazimierz Łaski, dawny major UB, wyjechał jako prorektor SGPiS; ekspodpułkownik z MBP Antoni Gutowski jako redaktor „Polityki”; płk Oskar Karliner, już w 1956 r. zdegradowany za zbrodnie stalinowskie, wybył jako fachowiec od energii jądrowej; jego zastępca, ppłk Maks Lityński jako prześladowany naukowiec; ppłk Józef Krakowski, „zasłużony ongiś wiceszef UB w Łodzi, Gdańsku i Warszawie jako niemal artysta (szef produkcji zespołu filmowego „Kamera”). A dodać trzeba i „Semjona (Zygmunta) Baumana były politruk i kabewiak zasłużony w walkach z „bandami wyjedzie jako wybitny socjolog. Z kolei Stefan Michnik, były morderca sądowy jako „prześladowany redaktor MON”.
Jak przypomina Bohdan Urbankowski w marcu 68 w ramach czystek antysemickich w komunistycznym aparacie terroru „usunięto ok. 200 dziennikarzy, w tym 15 redaktorów naczelnych pism, 61 wysokich urzędników Polskiego Radia i Telewizji, 26 ludzi związanych z kinem. Z liczących się były propagandzista „Czołówki i reżyser „Krzyżaków Aleksander Ford.
Wyjechało też: 9 pośledniejszych pisarzy, 91 artystów, 364 doktorów i 944 studentów wyższych uczelni. Z głośniejszych nazwisk wymienić trzeba Arnolda Słuckiego, byłego politruka w randze kapitana, i Stanisława Wygodzkiego, swego czasu propagandzistę i obercenzora w radio, który wyjechał jako całkiem liryczny poeta”.
Jan Bodakowski
http://prawy.pl
14 marca 2018
+1
-0
013-04b
~ O_O   Widać gołym okiem, że zarówno burmistrz jak i Pani osiedlowa nie umieją w Budżet Obywatelski. W tamtym roku cyrki i w tym roku cyrki. Czy Ci Państwo mają mieszkańców za idiotów?
1. Siłownia na nadstawnej nie skończona a 200 tys. pln wydane i Pani szuka sponsorów na skończenie tego co miało być za 100 tys. pln.
2. Nowy wniosek - Oświetlenie na Nadstawnej - koszt takiej inwestycji to co najmniej 500 tys. pln - a Pani pisze we wniosku że 200 tys. pln - i historia się powtarza od nowa. Zrobi się kilka lamp rozbabrze chodniki, a Pani osiedlowa będzie szukać sponsorów na skończenie inwestycji następny rok.
14 marca 2018
+11
-3
108-6ee
~ Loll   I znów na zdjęciu cały komitet wyborczy burmistrza Rosłana
14 marca 2018
+28
-4
283-625
~ oszczędny   Zamiast siłowni lepiej te pieniądze przeznaczyć na wymianę oświetlenia Nadstawnej
14 marca 2018
+10
-8
36a-ba0
~ SSSSSSSSSSSSSSSS   Siłownia w tym miejscu to nietrafiony pomysł !!!
14 marca 2018
+10
-7
966-4d1
~ przecież komunę mamy   w pełnym wydaniu ,taka komuna nawet za PZPR nie istniała, jeszcze tylko kartki wprowadzić i alkohol od 13-tej. Marks i Engels to w grobach ze śmiechu się przewracają.
14 marca 2018
+10
-6
135-1d4
~ Beks   co to jest ... komuna wróć!!!
14 marca 2018
+31
-3
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu bilgorajska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
reklama
REKLAMA
REKLAMA

Najpopularniejsze

REKLAMA
Gazetka Lidl - Zobacz aktualne promocje i nowe gazetki na stronie Moja Gazetka
REKLAMA
w środę, godzina 12:36 Biłgoraj
Tu będzie plac budowy
W środę 20 listopada przekazano plac budowy pod inwestycję obejmującą modernizację ulicy Knappa oraz budowę drogi I.B. Singera w Biłgoraju. Zgodnie z umową na realizację zadania wykonawca ma 11 miesięcy od dnia podpisania umowy.
w czwartek, godzina 12:46 Biłgoraj
Spotkanie przedsiębiorców Ziemi Biłgorajskiej
w czwartek, godzina 10:04 Biłgoraj
Odznaczenia i awanse strażaków [LISTA WYRÓŻNIONYCH]
w sobotę, godzina 18:29 Biłgoraj
Jubileuszowy Wieczór Darczyńcy [NOWE ZDJĘCIA]
W sobotę 16 listopada odbyła się kolejna edycja Wieczoru Darczyńcy, organizowanego przez fundację Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej. Tegoroczne wydarzenie miało wyjątkowy charakter, ponieważ wpisało się w obchody 25-lecia działalności fundacji.
w czwartek, godzina 17:34 Region
21. ognisko wścieklizny w regionie. Chorobę stwierdzono u krowy
w niedzielę, godzina 10:41 Powiat
11 miejscowości bez prądu, w tym Biłgoraj i Tarnogród
w środę, godzina 13:55 Biłgoraj
Biłgorajski basen odzyska dawny blask
Kryta pływalnia, jeden z symboli Biłgoraja, wkrótce przejdzie kompleksową modernizację. W środę, 20 listopada, przedstawiciele Zarządu Powiatu podpisali umowę z wykonawcą na realizację II etapu remontu obiektu, który będzie służył zarówno mieszkańcom, jak i lokalnym stowarzyszeniom sportowym.
w czwartek, godzina 18:34 Biłgoraj
Mali patrioci z "Jedyneczki"
w niedzielę, godzina 08:54 Bukowa
Tragiczny pożar w gminie Biłgoraj. Nie żyje mężczyzna
we wtorek, godzina 11:18 Lubelszczyzna
Pierwszy przypadek wścieklizny u psa w województwie
Do dzisiaj w województwie lubelskim potwierdzono 20 ognisk wścieklizny. Po raz pierwszy chorobę stwierdzono u psa. Służby przypominają, że obowiązkowemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie podlegają psy po ukończeniu 3 miesiąca życia.
w poniedziałek, godzina 21:37 Aleksandrów
Osobówka stanęła w ogniu [AKTUALIZACJA]
w czwartek, godzina 10:25 Biłgoraj
W Urzędzie Miasta leje się krew
we wtorek, godzina 15:28 Babice
Upamiętnienie biskupa z Babic
We wtorek, 19 listopada przy szkole w Babicach odbyła się uroczystość odsłonięcia i poświęcenia kamienia upamiętniającego biskupa płk. Mateusza Siemaszko, duchownego i żołnierza, który zapisał się w historii Polski.
we wtorek, godzina 08:52 Korytków Duży
Dachowanie na DW nr 835
w środę, godzina 08:12 Bukowina
Wałęsające się krowy utrapieniem mieszkańców
10 listopada 2024 Biłgoraj
Biłgoraj uhonorował bohatera [NOWE ZDJĘCIA]
W niedzielę, 10 listopada, w Biłgorajskim Centrum Kultury miała miejsce wyjątkowa uroczystość nadania tytułu Honorowego Obywatela Miasta Biłgoraja ppor. Józefowi Steglińskiemu ps. "Cord". Wieczór poświęcony był bohaterowi, który swą niezłomnością zasłużył na szczególne miejsce w historii regionu. Uroczystość uświetniła prapremiera filmu dokumentalnego "Ten skrawek ziemi to wolna Polska".
15 listopada 2024 Biłgoraj
Nowy kierownik w Biłgoraju
w czwartek, godzina 08:11 Gmina Józefów
Obszar zagrożenia wścieklizną na terenie powiatu
 
telRedakcja telefon

533 188 100

alarmSkrzynka alarmowa

alert@bilgorajska.pl

emailRedakcja e-mail

redakcja@bilgorajska.pl

Wszelkie prawa zastrzeżone bilgorajska.pl Projekt graficzny CePixel wykonanie eball