W ubiegły wtorek 18 stycznia Rada Ministrów pozytywnie zaopiniowała poselski projekt uchwały o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii. To tzw. ustawa Hoca, która ma dać możliwość sprawdzenia przez pracodawcę czy pracownik przyjął szczepionkę przeciw COVID-19 lub posiada negatywny wynik testu na koronawirusa.
Jeśli pracownik odmówiłby okazania takiego dokumentu pracodawca mógłby mu zmienić sposób wykonywania pracy.
Tym rozwiązaniom sprzeciwia się część posłów PiS, w tym poseł z naszego okręgu Sławomir Zawiślak.
Parlamentarzysta zabrał głos w tej sprawie.
- Jako poseł na Sejm RP, wybrany przez wyborców, by pracować dla dobra Ojczyzny i jej mieszkańców jestem za respektowaniem konstytucyjnych praw i wolności obywatelskich. Moje poselskie zaangażowanie w tym temacie zostało szczególnie wyeksponowane z chwilą powołania 17 maja ubiegłego roku - wraz z grupą 5 posłów - Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu. Celem naszej pracy jest monitorowanie i analizowanie problemów związanych z poszanowaniem i ochroną konstytucyjnie gwarantowanych praw i wolności obywatelskich w obliczu wyzwań dotyczących bezpieczeństwa sanitarno-epidemiologicznego i podejmowanie w tym zakresie wszelkiego rodzaju interwencji - napisał Zawiślak.
Wyjaśnił, że zespół powstał, żeby zapobiegać przypadkom segregacji sanitarnej obywateli, bo nie wolno dzielić społeczeństwa.
- Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo Polacy tylko będąc narodem zjednoczonym, pokonywali wszelkie dziejowe problemy - podsumowuje parlamentarzysta.
Przypomnijmy, że minister Niedzielski zagroził dymisją w przypadku nieprzyjęcia uchwały. Być może będzie ona rozpatrywana na posiedzeniu Sejmu jeszcze w tym tygodniu.