- Kilka dni temu dużą część mieszkańców Biłgoraja na Zamojszczyźnie dotknęło nieszczęście powodzi. Ulewne deszcze oraz pęknięcie wału zbiornika przeciwpożarowego spowodowało wylanie z koryta rzeki Biała Łada. Woda zalała w mieście ponad sto gospodarstw, w tym około 70 domów. Straty są bardzo poważne - pisze Sławomir Zawiślak, nadmieniając, że sprawę przyczyn powodzi badać będzie prokuratura.
- Nie ma jednak wątpliwości, że gdyby nie ulewne deszcze, to do powodzi by nie doszło, nie doszłoby także do przepełnienia zbiornika przeciwpożarowego, a w konsekwencji do jego pęknięcia. Bez względu jednak na to, czy pęknięcie zbiornika nastąpiło z przyczyn zupełnie niezależnych, czy też wina (w nadzorze) jest po stronie człowieka, mieszkańców Biłgoraja dotknęło nieszczęście, które spowodowało bardzo poważne straty materialne - pisze dalej poseł.
W piśmie zawarte zostały także pytania o czas, w jakim mieszkańcy miasta będą mogli liczyć na pomoc, oraz o wielkość wspracia finansowego ze strony państwa.