Jesteśmy na końcówce tegorocznych zebrań rad osiedlowych, pozostało zaledwie 1 spotkanie.
W poniedziałkowe popołudnie 3 kwietnia, w Zespole Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących zebrali się mieszkańcy osiedla Ogrody.
Zgodnie z tradycją na spotkaniu obecni byli przedstawiciele władz miasta z burmistrzem Januszem Rosłanem i zastępcą Jarosławem Bondyrą na czele. Obecny był też prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Łada" Aleksander Bełżek.
Sprawozdanie z działalności rady przedstawił jej przewodniczący Piotr Buliński. - Do czasu wybuchu pandemii COVID-19 rada spotykała się 2 razy. W posiedzeniach oprócz członków rady brali także udział radni Rady Miasta z naszego osiedla. Przedmiotem posiedzeń zarówno rady osiedla jak i zarządu były przede wszystkim sprawy realizowane i planowane inwestycje w osiedlu, sprawy bezpieczeństwa, sprawy ogólne dotyczące bieżących działań i prac niezbędnych do wykonania w osiedlu - mówił Buliński i dodał: - W tym czasie zostały złożone wnioski i uwagi do przedłożonej koncepcji projektowej na przebudowę ul. Narutowicza od ul. Poniatowskiego na wschód, a po zapoznaniu się z potrzebami mieszkańców wniosek o realizację zadań inwestycyjno-remontowych i ujęcie ich w projekcie budżetu miasta Biłgoraja na 2020 rok.
Przewodniczący wyjaśnił także, że w okresie pandemii zostały przesłane wnioski do budżetu miasta dotyczące:
1. Wykonania odcinka ul. Piłsudskiego od ul. Poniatowskiego w kierunku wschodnim (przejęcie ulicy z zasobów dróg powiatowych, wykonanie dokumentacji oraz realizacja techniczna)./
2. Remontu ul. Narutowicza (nowa nawierzchnia na odcinku od ul. Długiej do ul. Poniatowskiego) oraz wykonanie odcinka ulicy od bloku nr 79 w kierunku wschodnim do końca zabudowań jednorodzinnych.
3. Wykonania projektu przebudowy ul. Kochanowskiego od ul. Poniatowskiego w kierunku wschodnim. Jest to bardzo wyczekiwana inwestycja przez mieszkańców tej ulicy, gdyż po powstaniu nowych domów jednorodzinnych mieszkańcy mają utrudniony dojazd do swoich posesji.
4. Wymiany istniejącego oświetlenia na energooszczędne LED na ul. Kochanowskiego od ul. Długiej do ul. Poniatowskiego.
5. Wymiany istniejącego oświetlenia na energooszczędne LED wzdłuż a lei 400-lecia od ul. Cegielnianej do ul. Kochanowskiego.
6. Zainstalowania lustra na ul. Cegielnianej przy wyjeździe z parkingu przy bloku nr 27 (wyjazd pomiędzy budynkami prywatnymi 35 i 47).
7. Wykonania projektu budowlanego łącznika pomiędzy ulicami Partyzantów, Cegielnianej, Piłsudskiego, Narutowicza, Kochanowskiego.
- Po zapoznaniu się z informacją o braku dofinansowania na przebudowę ul. Narutowicza i Piłsudskiego mieszkańcy tych ulic zwrócili się z prośba o spotkanie z radnymi Miasta Biłgoraja i radnymi powiatowymi zamieszkującymi na terenie naszego osiedla. Podczas spotkań mieszkańcy wyrazili zaniepokojenie nieprzyznaniem środków z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Zwrócili uwagę, że nieotrzymanie dofinansowania może przyczynić się do odsunięcia w czasie inwestycji nawet o kilka lat mimo gotowych planów przebudowy. Poruszyli też temat zalewania posesji przez wody opadowe oraz braku kanałów burzowych, których budowa jest objętą inwestycją. Mieszkańcy pytali też o projekt i ewentualne zmiany w projekcie, gdyż nie wszyscy wiedzieli o odbytych konsultacjach społecznych. Na prośbę mieszkańców radni postanowili pomóc w zorganizowaniu spotkania ze starostą biłgorajskim w celu uzyskania zapewnienia że inwestycja związana z ich ulicami będzie realizowana w najbliższym czasie. Po wielu zabiegach dotacje zostały przyznane i inwestycja ruszyła do realizacji. Dziś remonty idą zgodnie z planem - wyjaśnił Piotr Buliński.
Podczas dyskusji mieszkańcy poruszyli wiele ważnych dla siebie kwestii. Głównym tematem było bezpieczeństwo. Obecni poinformowali o aktach wandalizmu, jakie mają miejsce na terenie osiedla w ostatnim czasie i pytali o możliwość zainstalowania monitoringu. Do sprawy odniósł się prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Łada" Aleksander Bełżek. - Analizowaliśmy tę kwestię i muszę powiedzieć, że jest taka możliwość. Oczywiście na zainstalowanie kamer musi wyrazić zgodę większość mieszkańców. Wszystkie szczegóły, jak chociażby kwestie związane z RODO, jak również to, gdzie miałby być przesyłany obraz z tych kamer są do uzgodnienia. Jesteśmy otwarci na zastosowanie takich rozwiązań, które pomogą poprawić bezpieczeństwo mieszkańców - powiedział prezes. Podkreślił, że nie ma obecnie takiej firmy, która na bieżąco obserwowałaby nagrania, jednak można będzie odczytać zapis wstecz. - Ważną sprawą jest też jakość urządzeń, to muszą być naprawdę dobre kamery, żeby obraz był wyraźny. Mamy już doświadczenie w tej kwestii i wiemy, że słaba jakość nagrań często nie pozwala na ustalenie np. sprawców uszkodzeń. To z pewnością będzie wiązać się ze sporymi kosztami - dodał prezes Bełżek.
Padały propozycje, by rozważyć zamontowanie mniejszej liczby kamer, ale w newralgicznych punktach, by nie wisiały na każdym bloku.
Rozmawiano też o możliwość zainstalowania szlabanów, ograniczających wjazd samochodów nienależących do mieszkańców. Mieszkańcy uzasadniali to właśnie aktami wandalizmu, które mają miejsce na wewnętrznych parkingach. Burmistrz Janusz Rosłan wyjaśnił, że drogi osiedlowe, do których dokładało się miasto miały być publiczne, ogólnodostępne, dlatego jeśli będzie pomysł całkowitego zamknięcia wjazdu Spółdzielnia Mieszkaniowa będzie musiała zwrócić dofinansowanie otrzymane ze środków publicznych. Ewentualnością są szlabany ograniczające jedynie wjazd z jednej strony, a pozostawiające dostęp dla wszystkich z drugiej.
Sporo czasu mieszkańcy poświęcili też właśnie przebudowywanym drogom na terenie osiedla Ogrody - ul. Narutowicza i ul. Piłsudskiego. Na wszystkie wątpliwości odpowiadał kierownik referatu inwestycji UM Jerzy Sosnowski. Wyjaśniał, że firma wykonująca ul. Narutowicza próbowała się rozeznać wśród mieszkańców, czy wyrażą zgodę na całkowite zamknięcie trasy na czas remontu. Po ustaleniach z wykonawcą pełny harmonogram zamykania ulicy zostanie podany do wiadomości. Natomiast w kwestii ul. Piłsudskiego cały czas trwa walka z kanalizacją deszczową, jednak do świąt zapewnione będzie swobodne przejście, tak, by nikt nie musiał brodzić w błocie. Kierownik zapewnił także, że termin wykonania prac nie jest zagrożony, inwestycje nie będą trwać dłużej niż zakładano.
Mieszkańcy podejmowali też tematy odpadów, ich właściwego segregowania, zgłaszali też problem uciążliwości związanych z wrzucanymi do skrzynek na listy ulotkami reklamowymi.
Na ostatnie już zebranie zapraszamy jutro do Szkoły Podstawowej nr 3. Z władzami miasta spotkają się mieszkańcy osiedla Puszcza Solska, rozpoczęcie zaplanowano na godz. 17.