W środę, 12 lutego, zorganizowane zostały uroczystości z okazji 151. rocznicy powstania styczniowego. Uczestniczyli w nich zarówno przedstawiciele kombatantów, samorządowcy, jak i młodzież szkolna. - To pielęgnowanie pamięci o powstańcach. Trzeba pamiętać nawet o tej trudnej historii, ona jest nauczycielką życia, nie można tworzyć przyszłości, jeśli zapomni się o przeszłości - powiedział wicestarosta powiatu biłgorajskiego Stanisław Schodziński.
Powstanie styczniowe to polskie powstanie narodowe przeciwko Imperium Rosyjskiemu, ogłoszone manifestem 22 stycznia 1863 wydanym w Warszawie przez Tymczasowy Rząd Narodowy, spowodowane narastającym rosyjskim terrorem wobec polskiego biernego oporu. Wybuchło 22 stycznia 1863 w Królestwie Polskim i 1 lutego 1863 na Litwie, trwało do jesieni 1864.
Środowe uroczystości rozpoczęły się od mszy św. sprawowanej przez ks. kanonika Witolda Batyckiego w intencji Ojczyzny, Powstańców Styczniowych i Franciszkanów z Puszczy Solskiej, w kościele Św. Marii Magdaleny w Biłgoraju.
W programie obchodów 151. rocznicy powstania styczniowego znalazła się również konferencja, zorganizowana w Auli Franciszkańskiej, przy kościele pw. Św. Marii Magdaleny. Podczas spotkania Piotr Flor wygłosił referat pt. "Ostatni gwardian Puszczy Solskiej - Ojciec Eleazar Wyszomierski", Andrzej Czacharowski mówił natomiast o miejscach pamięci powstania styczniowego w rejonie biłgorajskim. Tomasz Brytan przygotował wykład dotyczący ks. Stanisława Matrasia - powstańczego zesłańca na Sybir.
Wszystkich obecnych witał wicestarosta powiatu biłgorajskiego Stanisław Schodziński. Wśród gości byli m.in. parlametarzysta Piotr Szeliga, wicestarosta zamojski Bogumiła Hildebrand, były prezes Armii Krajowej Koła Rejonowego w Biłgoraju kpt. Stanisław Mazur, były przewodniczący Rady Powiatu Janusz Różański, prezes Biłgorajskiego Towarzystwa Regionalnego Stefan Oleszczak, sekretarz Biłgoraja Bogdan Kowalik, czy przewodniczący RKOZB Marian Jagusiewicz.
Uczestnicy zebrali się także pod pomnikiem upamiętniającym mieszkańców Ziemi Biłgorajskiej oraz Ojców Franciszkanów z Puszczy Solskiej, którzy walczyli o wolność Ojczyzny w latach niewoli narodowej.
- Takie uroczystości są niezwykle istotne, musimy przekazywać informacje młodzieży o naszym dziedzictwie. Powinni wiedzieć, że na naszych terenach toczyły się walki powstańcze. Przecież powstanie styczniowie dopowadziło do zlikwidowania zakonu franciszkanów, który istniał dokładnie w tym miejscu, w którym zorganizowana została dzisiejsza uroczystość - powiedział w rozmowie z portalem bilgorajska.pl wicestarosta powiatu biłgorajskiego Stanisław Schodziński.
Na uroczystości zaprosili: Katolickie Liceum im. Jana Pawła II w Biłgoraju, Starostwo Powiatowe w Biłgoraju, Akademia Myśli Chrześcijańskiej oraz PTTK o/ Biłgoraj
Na forum istnieje możliwość oceny wypowiedzi, można oddawać głosy pozytywne jak i negatywne.
Ostatnio dodane komentarze
PL
e85-a21
~ stan Powstanie listopadowe cieszy się niezasłużenie dobrą opinią nawet wśród niektórych historyków generalnie niechętnych tego typu ***** Wynika to głównie z faktu, iż zlewa się ono w jedną całość z wojno polsko–rosyjską 1831r., będącą jego następstwem. Miała ona zaś (przynajmniej okresowo) zewnętrzne cechy wyrównanej walki zbrojnej, a nie jakiegoś dziwnego teatrum z kosami i sukmanach, czy uganiania się po lasach z dwururkami, o których to zdarzeniach nawet laicy wojskowi wiedzieli, że są tylko udawaniem wojen mających cień szansy na powodzenie. Nieporozumienie to wynika z faktu, iż większość polskich historyków nie zna się na wojskowości, a większość wojskowych na polityce. Co gorsza, historyk nawet zwący się militarnym – czasem zestawia liczby żołnierzy biorących udział w poszczególnych bitwach i zgaduje (niczym Łojek) czy np. inne ustawienie poszczególnych dywizji mogło dać nam sukces w danej potyczce. Mało kto jednak zastanawia się ile takich dywizji w ogóle mogłaby dana strona konfliktu wystawić, ani w co je uzbroić. Typowy żołnierz zajmujący się historią nie myśli zaś wcale, czy gdyby tak sobie wojował armiami z przeszłości, nie zostałby pokonany cudzą dyplomacją, wprowadzającą do gry neutralne dotąd podmioty. Stąd też takie wycinkowe myślenie o powstaniu listopadowym (któremu ulegać potrafili nawet niektórzy Stańczycy, czy Jędrzej Giertych, a więc ludzie skądinąd rozsądni) pomija kwestię oczywistą: powstanie listopadowe się nie udało, bo udać się nie mogło! Królestwo Polskie nie miało dość potencjału ludzkiego, ani przemysłowego nie tylko by pokonać Rosję, ale nawet by na przekonująco długi czas wyłączyć ze zdolności działania jej siły zbrojne. Nawet zaś, gdyby dzieła takiego dokonano, to (podobnie jak w przypadku insurekcji kościuszkowskiej) oczywistym byłoby wtargnięcie do Kongresówki Prusaków, bacznie się przyglądających sytuacji nad Wisłą. Szereg kwestii nie budzi poza tym większych sprzeczności (nawet u zwolenników powstania). I to, że wybuchło ono w niepolskim interesie (a dla ochrony rewolucji zachodnioeuropejskich), i to, że przyniosło fatalne rezultaty dla sytuacji ziem polskich we wszystkich ich formach organizacyjnych. Otwartym pozostaje w zasadzie jedynie pytanie po cóż więc prowadzono działania, co do których skuteczności większość przywódców narodowych nie miała najmniejszych nawet złudzeń? Oto bowiem w powstaniu listopadowym po raz kolejny ujawnił się przerażający fatalizm polskich elit gotowych popełnić największe nawet głupstwo, byle tylko wypaść odpowiednio szlachetnie i malowniczo w oczach tzw. opinii publicznej, czy opinii światowej, nie mówiąc o „głosach potomnych”. Z konserwatywnego punktu widzenia powstanie listopadowe pozostaje też dowodem na fatalną słabość moralną Polaków, połączoną z brakiem zdrowego rozsądku. Oto bowiem jednym ze skutków rewolty stało się „obalenie” przez Sejm tronu polskiego króla, Mikołaja I, władcy tak konstytucyjnego, związanego z poddanymi–obywatelami nielubianą przez siebie, ale szanowaną umową/ ustawą zasadniczą, jak i będącego monarchą z Bożej Łaski, koronowanym przez prymasa Królestwa ks. abpa Jana Pawła Woronicza. Symboliczne dla powstania było przekonanie tak mniejszych, jak i większych jego entuzjastów, że we współczesnym świecie nie mają znaczenia składane przysięgi. Oto bowiem rewolucjoniści uznali, że przecież nie może być istotne, iż ślubowali swojemu królowi, skoro im się on odwidział, więc z pewnością nie jest to ważne ani dla owego monarchy, ani dla świata. Tymczasem wprawdzie świat chętnie obalał własnych władców, jednak nie traktował wiarołomców (zwłaszcza tak niefrasobliwych) jako partnerów zbyt poważnych. Co więcej, część polskich elit nieświadomie, część zaś z premedytacją wykazała się zasadniczym niezrozumieniem psychologii: oto wprawdzie Mikołaj I, w przeciwieństwie do swego starszego brata nie przepadał ani za Polską, ani tym bardziej za konstytucyjnością swej nad nią władzy. A mimo to nie tylko zdecydował się złożyć przysięgę, ale i dał się koronować na władcę tych niemiłych mu ludzi (czego przecież ostatecznie nie dopełnił ukochany przez nas Aleksander I), do tego bowiem zobowiązywał go honor monarchy. Mikołaj I był więc zdeterminowany niczego więcej nie dodawać Polakom do tego, co posiadali, a jednak przez myśl mu nie przeszło, by odebrać im cokolwiek z tego, co zaprzysiągł. To tylko my baliśmy się, że mogłoby tak się stać, bo przecież nasza przysięga dana królowi nic nie znaczyła... Inny ważny aspekt nocy listopadowej to fakt, iż bardzo niewiele brakło, by stała się ona elementem budowania legendy partii porządku w Polsce. Wystarczyłby niewielki wysiłek wojsk (głównie polskich) znajdujących się pod komendą wielkiego księcia – cesarzewicza Konstantego, by już 30 listopada na ulicach polskiej stolicy panował wzorowy ład i porządek. Stłumiona karbonarska rewolucja mogła stać się elementem jednoczącym wreszcie elity wokół tronu i ułatwiającym udział Królestwa w polityce wymierzonej w ruchy rewolucyjne w Europie, z pożytkiem dla całej naszej cywilizacji. Niestety, dusza polska jest zaraźliwa, przeto choć do zdecydowania namawiali przede wszystkim Polacy (jak gen. Potocki i Krasiński), wielki książę podzielił nasze narodowe mrzonki, uwierzył w możliwość negocjowania przez swego brata z uzbrojonym motłochem, wreszcie zgrzeszył nadmierną wiarą w polską zdolność do samodzielnego rozwiązywania narodowych problemów. Właśnie ta nadmierna ufność i wiara Konstantego w Polaków srogo się na nas zemściła... Opisując jednak skutki owej „zemsty” warto jednak nie ulegać manierze propowstańczej, typowej zresztą dla polskiej historiografii w ogóle. Oto bowiem, utraciwszy szereg korzystnych rozwiązań prawnych i ustrojowych, po upadku powstania Polacy nie wyjechali bynajmniej wszyscy na emigrację, ani też nie zostali w całości zesłani na Sybir. Pod rządami swego zdradzonego króla, Polska nadal istniała, choć osłabiona w swych instytucjach. Pomimo to jednak kwitło tu życie gospodarcze, czego symbolem stały się inicjatywy gospodarcze Łubieńskich (przy okazji symbolizując też, że sukces ekonomiczny nie jest tym, który lubimy w rodakach). Kraj odradzał się po wojnie także kulturalnie, o co dbał choćby zastępujący namiestnika polski gen. Rautenstrauch. Słowem „nocą paskiewiczowską” czas ten mógł wydawać się co najwyżej emigrantom, marzącym o kolejnej rewolucji i nowej wojence. Król Mikołaj rządził więc tym niewdzięcznym krajem najlepiej, jak było to wówczas możliwe, utrzymując go z dala od rewolucyjnych wstrząsów, które pod koniec jego panowania uderzyły z wzmożoną siłą niemal w całą Europę. Fakt, że ominęły one Królestwo, był dowodem na rosnące wzajemne zrozumienie tronu i poddanych, co zaowocowało pod rządami kolejnego naszego władcy, Aleksandra II, wspartego wielką wolą i umysłem Aleksandra margrabiego Wielopolskiego. Zniszczenie ich dzieła stało się już jednak udziałem kolejnego antypolskiego powstania...
17 lutego 2014
+1
-0
PL
443-ea9
~ -wyborca myślę, że dla Szeligi to nie jest czas na pokazywanie się w gronie młodzieży. !!!!! To nie złośliwość, ale jeżeli skreślono w partii z list wyborczych do parlamentu, to chyba ci w Warszawie nie zrobili tego ot tak sobie. W podobnej sytuacji był poseł Samobrony, ale był bardziej inteligentny i nie afiszował się. Jeszcze prokuratura nie zakończyła pracy.
13 lutego 2014
+5
-1
PL
b2d-49b
~ b Kiedy będą stawać pomniki ofiarom reform Balcerowicza i ofiarom którzy cierpieli prześladowania przez karierowiczów z solidarności ?Gdzie te wasze 21 postulatów?
13 lutego 2014
+3
-1
PL
a47-1d2
~ mp Szkoda że tak tłumnie władza nie protestuje pod zakładami niewolniczymi za żywymi, bardziej im umarli i wspomnienia pasują co ci włodarze robią dla głodujących rodzin,bezdomnych , biedoty?Co robicie dla mieszkańców żeby więcej zarabiali?
12 lutego 2014
+2
-1
PL
9a1-339
~ Dereźnia Ups, To se Różański narobił. Chyba stracił czujność? Po tych fotkach jego akcje polecą w dół....na łeb, na szyję.
12 lutego 2014
+4
-1
US
f72-9eb
~ vicvic ani slowa o biskupach carycy. ani slowa o tych co nie chcieli panszczyzny. zaklamanie
12 lutego 2014
+4
-2
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu bilgorajska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
W środę 20 listopada przekazano plac budowy pod inwestycję obejmującą modernizację ulicy Knappa oraz budowę drogi I.B. Singera w Biłgoraju. Zgodnie z umową na realizację zadania wykonawca ma 11 miesięcy od dnia podpisania umowy.
dzisiaj, 08:29
Dyle
Gminny Dzień Pracownika Socjalnego
dzisiaj, 16:10
Biłgoraj
Ku czci św. Cecylii
16 listopada 2024
Biłgoraj
Jubileuszowy Wieczór Darczyńcy [NOWE ZDJĘCIA]
W sobotę 16 listopada odbyła się kolejna edycja Wieczoru Darczyńcy, organizowanego przez fundację Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej. Tegoroczne wydarzenie miało wyjątkowy charakter, ponieważ wpisało się w obchody 25-lecia działalności fundacji.
dzisiaj, 16:33
Biłgoraj
Scena dla seniorów
dzisiaj, 11:15
Rzeczyce
Jest wniosek o ZRID dla oczekiwanej inwestycji
w piątek, godzina 09:12
Biłgoraj
Będzie zmiana stawek podatkowych?
Rada Miasta Biłgoraja przygotowuje się do wprowadzenia zmian w podatkach od nieruchomości. Nowe stawki zostały określone w projekcie uchwały, która ma zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2025 roku. Poniżej przedstawiamy szczegóły planowanych zmian.
w piątek, godzina 09:57
Stary Lipowiec
Remont drogi zakończony
w piątek, godzina 20:16
Biłgoraj
Biznes Ziemi Biłgorajskiej w jednym miejscu
w sobotę, godzina 10:14
Biłgoraj
Radni zdecydują o podwyżkach opłat za śmieci
Na najbliższej sesji Rady Miasta Biłgoraja, która odbędzie się 27 listopada, radni podejmą decyzję dotyczącą zmiany wysokości opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Proponowana podwyżka jest związana z rosnącymi kosztami utrzymania systemu gospodarki odpadami oraz spadkiem liczby mieszkańców objętych opłatą. Nowe stawki mają wejść w życie 1 stycznia 2025 roku.
w sobotę, godzina 20:33
Bukowina
Zderzenie dwóch samochodów w Bukowinie
dzisiaj, 09:49
Józefów
Józefów rozświetli ulice za milion złotych
we wtorek, godzina 11:18
Lubelszczyzna
Pierwszy przypadek wścieklizny u psa w województwie
Do dzisiaj w województwie lubelskim potwierdzono 20 ognisk wścieklizny. Po raz pierwszy chorobę stwierdzono u psa. Służby przypominają, że obowiązkowemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie podlegają psy po ukończeniu 3 miesiąca życia.
w piątek, godzina 19:34
Biłgoraj
Współpraca, która zmienia lokalną rzeczywistość
17 listopada 2024
Powiat
11 miejscowości bez prądu, w tym Biłgoraj i Tarnogród
w środę, godzina 13:55
Biłgoraj
Biłgorajski basen odzyska dawny blask
Kryta pływalnia, jeden z symboli Biłgoraja, wkrótce przejdzie kompleksową modernizację. W środę, 20 listopada, przedstawiciele Zarządu Powiatu podpisali umowę z wykonawcą na realizację II etapu remontu obiektu, który będzie służył zarówno mieszkańcom, jak i lokalnym stowarzyszeniom sportowym.
w sobotę, godzina 17:42
Biłgoraj
Karting wraca do Biłgoraja
17 listopada 2024
Bukowa
Tragiczny pożar w gminie Biłgoraj. Nie żyje mężczyzna
we wtorek, godzina 15:28
Babice
Upamiętnienie biskupa z Babic
We wtorek, 19 listopada przy szkole w Babicach odbyła się uroczystość odsłonięcia i poświęcenia kamienia upamiętniającego biskupa płk. Mateusza Siemaszko, duchownego i żołnierza, który zapisał się w historii Polski.
w czwartek, godzina 12:46
Biłgoraj
Spotkanie przedsiębiorców Ziemi Biłgorajskiej
w piątek, godzina 08:04
Aleksandrów
Wyróżnienia dla pracowników socjalnych z Aleksandrowa