Obchody 84. rocznicy wkroczenia Armii Czerwonej do Polski odbyły się na cmentarzu przy ul. Lubelskiej w Biłgoraju. W wydarzeniu, na które zaprosił Zespół Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących udział wzięli kombatanci, samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych, organizacji i stowarzyszeń oraz młodzież szkolna.
Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się od mszy św., której przewodniczył ks. Mateusz Kozyra, wikariusz parafii pw. Św. Jana Pawła II w Biłgoraju. Po mszy młodzież z ZSBiO zaprezentowała montaż słowno - muzyczny, podczas którego przybliżyła tragiczną historię.
Do uczestników piątkowej uroczystości list skierował starosta biłgorajski Andrzej Szarlip. - Dziś, w przededniu 84. rocznicy sowieckiej agresji na Polskę, chcemy oddać hołd polskim bohaterom, obrońcom naszej Ojczyzny. Tym wszystkim znany z imienia i nazwiska i tym nieznanym naszym rodakom, którzy zapłacili najwyższą cenę za wierność Polsce i umiłowanie jej wolności - napisał starosta Szarlip i dodał: - Dzisiaj jesteśmy tutaj, by oddać cześć ofiarom rosyjskiej agresji na Polskę i setkom tysięcy naszych rodaków, którzy cierpieli pod sowieckim jarzmem. Jesteśmy także by zaświadczyć i dać wyraz o tym kto był ofiarą, a kto katem, kto z premedytacją i według przygotowanych schematów realizował krok po kroku plan podporządkowania swej polityce i imperialnym planom Polski. By powiedzieć, że zbrodniarze spod znaku czerwonej gwiazdy nigdy nie zostali osądzeni.
Na zakończenie złożono wiązanki kwiatów pod Pomnikiem Katyńskim.
Wkroczenie Armii Czerwonej do Polski było konsekwencją zdradzieckiego wobec Polaków paktu Ribbentrop - Mołotow, zgodnie z którym terytorium Polski miało zostać podzielone między ZSRR i III Rzeszę. Granica miała przebiegać wzdłuż rzek: Pisa, Narew, Wisła i San.
17 września 1939 roku jeszcze przed świtem zaczęły płonąć strażnice Korpusu Ochrony Pogranicza. To były pierwsze ataki Sowietów. Wojska radzieckie w tym dniu liczyły ok. 467 tys. żołnierzy i ok. 5,5 tys. pancernych wozów bojowych. Z każdym następnym dniem siły te rosły. Siły polskie liczyły ok. 650 tys. żołnierzy, jednak większość z nich zaangażowana była w walki z Niemcami.
Działania nie ominęły terenu powiatu biłgorajskiego. Armia Czerwona zagarnęła w rejonie powiatu biłgorajskiego wiele grup i oddziałów Wojska Polskiego. W rejonie Momot, które w okresie międzywojennym należały do powiatu - grupę płk. Tadeusza Zieleniewskiego, w Tarnogrodzie - oddział z Ośrodka Zapasowego 14 Dywizji Piechoty mjr. Adama Solskiego, a w rejonie Obszy grupę gen. Jerzego Wołkowickiego. Oficerowie z tych oddziałów zostali rozstrzelani w Katyniu i innych miejscach kaźni na terenie sowieckiej Rosji.